Ok, w zwiazku ze wzwiekszonymi wydatkami i troche mniejszej premii swiatecznej niz myslalem bede zmuszony przelozyc cykl na luty(koks juz mam, brak natomiast bialka, wegli, chce miec wszystko na caly cykl przed rozpoaczeciem).
Naszla mnie taka mysl. Ogolnie na tym cyklu chcialem sie zmasowac, a pozniej przed wakacjami na delkatnym cyklu z winka i propka troszke zagescic miesnia i sie podrzezbic. Natomiast w zwiazku z tym, z tym ze przelozyl mi sie ten przerwa bylaby niewystarczajaco dluga wiec tak sobie pomyslalem czy moze by nie przedluzyc tego? Otoz wymyslilem to tak:
W okolo 10 tygodniu wrzucil bym boldka i pociagnal go jakies 10 tygodni a w 12 wszedl bym na suste(lub cos co proponujecie) a cykl zakonczyl w 20-ktoryms tygodniu lagodnym zejsciem propem i rzezbieniem sie na 8 tygodniach winstrolu. Wygladalo by to mniej wiecej tak:
1-5 meta 30 mg ed
1-10
deca norma 400 mg e7d
1-12 cido 250 mg e3d
10-20 boldenon - tu dawek nie znam
12-20 susta/lub cos innego - dawek tez nie znam
16-24 winstrol 30 mg ed
20-24 prop
Co o tym myslicie? Da rade?
Coraz trudniej uzyskac tu pomoc :/
Zmieniony przez - rev84 w dniu 2007-12-21 13:18:54