Szacuny
5
Napisanych postów
401
Wiek
41 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
3124
Różne osoby, różne działanie, ja jestem w trakcie cyklu na shocie i z kisielem rozprawiłem się w/w sposobem, wszystko po kolei i w odpowiednich odstępach czasowych, shota wale nawet do 40 minut przed treningiem i jest ok. 3 porcja to normalka z kisielem. Pokombinuj z czasami przyjmowania, albo czekaj.
Druga sprawa to smak, napewno masz odruchy przy piciu tej mieszanki szpitalnej,i to może być główna przyczyna tej fazy. Dorzucaj do niej sok z cytryny, albo jabłkowy, rób też bardziej skondensowany roztwór, wymieszaj w szejkerze z 200 ml wody, i łyknij jednym hałstem gęstwine, a żeby się rozprowadziło w żołądku popij już na koniec normalną wodą w ilości 0,5 l. Czasami jak coś ***owo smakuje to potem zołądek się buntuje po czasie,to też ma swoje znaczenie przy Twoim samopoczuciu. pozdro
"Czy Bóg stworzył by ciężar, którego Sam nie może podnieść?"
Szacuny
10
Napisanych postów
3215
Wiek
34 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
21170
Smak smakiem da się przezyć... gorszy horse power....
co jesz rano przed treningiem??? ja biore 30min przed shotguna...smak jest kiepski tak jak i rozpuszczalość...tylko pod koniec treningu i wieksze zmeczenie tym bardziej sie mi zygać chciało..wróciłem do domu i kisiel...Jak brałem no Xploda to było podobnie ale po niecały 2 tyg sie przyzwycziłem...musze kupić coś dla ochrony wątroby i trzustki..jak narazie mam RAPHACHOLIN dla lepszego trawienia...zobaczymy jak bedzie dalej
Szacuny
5
Napisanych postów
401
Wiek
41 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
3124
Przed treningiem mam wiele opcji jeśli chodzi o posiłek przed treningowy, są to standardy diety coś białkowego i lekko strawnego, ale bywa, że zjem nawet normalny obiad i po treningu drugi, nie ma reguły,więc w jedzeniu odpowiedzi za dużo nie znajdziesz kierując się moim przykładem. Teraz stwierdzam, że to po prostu dziwne co się z Tobą dzieje, ja po shocie z wielkim trudem wychodzę z siłki i najchętniej bym ćwiczył wszystko po kolei takiego mam powera pod koniec treningu. Spróbuj wypić shota godzine po posiłku i 45 minut przed treningiem, popróbuj kilka opcji i zobacz jak się czujesz, innych pomysłów póki co nie ma.
"Czy Bóg stworzył by ciężar, którego Sam nie może podnieść?"
Szacuny
0
Napisanych postów
11
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
353
co do smaku to niestety nie powala,"kisiel" mi na szczęście nie doskwierał,pompe średnia miałem i to dopiero po 4 może nawet 5 dawce.pierwsze dawki nieporozumienie w połowie treningu musiałem sobie dychnąć bo aż mnie skręcało,ale potem coś pięknego w 6 tygodni poprawiłem w serii na klate o 30 kg tzn. w ostatniej 100kg x 8 a w 6 tygodniu 130kg x 8 siła poszła i to znacznie z masą nie było już tak różowo ale też na plus.
musze wrócić do tego samku przygotuj sie na zgniłą szarlotke.
miałem 2 puchy tego cuda drugą dałem rady opracować tylko do połowy reszte wszamał mój partner(odziwo nie protestował jak mu to wciskałem)polecam sok porzeczkowy dobrze kryje.
Szacuny
10
Napisanych postów
3215
Wiek
34 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
21170
A więc dziś juz 4 porcja leci drugi tydzień. O dziwo niebyło kisielu... na treningu popma spox barki spompowane... nawet na wymoty mnie niebrało... tzn że adaptacja za mną...
Szacuny
107
Napisanych postów
25330
Wiek
35 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
182786
no to teraz czekaj tylko na te pozytywne odczucia
"Mniejsi i więksi,równi i równiejsi,jedni używają mózgu drudzy używają
mięśni,lub obu jednocześnie,Ci są tu najlepsi bezsprzecznie,a i tak nie żyją wiecznie ... "
Szacuny
0
Napisanych postów
9
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
84
Nie dziwne, że Twój organizm tak reaguje. To mocna chemia :). Nie zdziw się też jak będziesz miał podwyższone ciśnienie lub inne parametry życiowe poza ścisłą normą. To wyciska z organizmu o wiele więcej, kosztem przyspieszenia metabolizmu itd. szczególnie boostery.