Orange Ekstraklasa 2007/08

Wisła Kraków - Legia Warszawa 1:0 (1:0)
1:0 - Zieńczuk 19'

Składy:

Wisła Kraków: Pawełek - Baszczyński, Dudka, Cleber, Zieńczuk (90+2' Jirsak), Kosowski (87' Małecki), Sobolewski, Cantoro, Piotr Brożek, Boguski (65' Paulista), Paweł Brożek.

Legia Warszawa: Mucha - Szala, Astiz, Choto, Kiełbowicz, Radović (76' Smoliński), Giza, Ekwueme (62' Grzelak), Roger, Edson, Chinyama (84' Burkhardt).

Żółte kartki: Piotr Brożek, Dudka (Wisła) oraz Ekwueme, Astiz, Szala, Grzelak (Legia).

Sędzia: Robert Małek (Zabrze).

No niestety...

Bardzo mnie cieszy ten wynik Legia znowu na kolanach Super

Wisła miała wiele okazji żeby podwyższyć prowadzenie, nie wykorzystała ich i w końcówce zrobiło się nerwowo.

Wisła stworzyła sobie więcej dogodnych sytuacji do strzelenia bramki, wygrała zasłużenie, wprawdzie Giza mógł w 81 minucie doprowadzić do remisu, ale to byłby wynik na wyrost dla Legii.

Zmieniony przez - bodymaker w dniu 2007-10-28 23:35:29

10 lat niemocy Legii

Od 10 lat Legia nie może pokonać Wisły przy Reymonta. W niedzielę po raz kolejny legioniści polegli, a następna szansę na zwycięstwo w Krakowie będą mieli dopiero za rok.

czytaj więcej -> http://s24.pl/10_lat_niemocy_legii-s37693.html 

Oj Legia gra coraz słabiej.Osobiście liczyłem na nich i na Wisłę w przyszłorocznych pucharach...z tego co widzę pozostaje mi tylko Wisła.

Powiecie pewnie będzie Korona lub Lech ,ale dla tych drużyn szans w LM czy Uefie nie widzę.

Górnik Zabrze - PGE GKS Bełchatów 2:0 (1:0)
Bramki: Tomasz Zahorski (38, 75)

Sędzia: Marcin Szulc (Warszawa)
Czerwona kartka - Mariusz Ujek (47)
Widzów 12 000


Kryzys Bełchatowa trwa. Sędzia Szulc, którego już tydzień temu potępiałem za brak czucia gry znowu niepotrzebnie sprowokował nerwowe sytuacje i mecz zrobił się bardzo ostry. Ujek dostał czerwień za obrazę arbitra.

No i po powołaniu do kadry rozstrzelał nam się Zahorski. Ten Leo to ma jednak nosa.

po powołaniach śmiano się, że Jarka ma o dziesięć bramek więcej niż Zahorski .. teraz ma tylko sześć więcej

naprawde ładna bramke na 2-0 strzelił Zahorski

Górnik zaczyna grać, jak za starych, dobrych czasów. Może sporo namieszać w Orange