Szacuny
1
Napisanych postów
163
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
9038
"Innym przykładem zabójczego przeciwutleniacza jest witamina E, która miała zapobiegać zawałom czy nowotworom. Bazując na obserwacjach, iż osoby spożywające dużo produktów z witaminą E rzadziej zapadają na te choroby, zalecono jej przyjmowanie. Jednak badania przeprowadzone z udziałem ludzi łykających duże dawki witaminy E wykazały, że nie polepsza ona stanu ich zdrowia. W jednej z prób stwierodzono nawet, iż przyjmowanie jej duzych dawek może zwiększyć ryzyko ataku serca oraz śmierci."
Aż głupio czytać te wypociny, w ten sposób można wszystko "udowodnić". Tlen też jest groznym zabójcą wszyscy go wdychają i codziennie tysiące ludzi z tego powodu umiera.
Szedł Jezus przez pole marchwi, przewrócił się i z marchwi wstał.
Szacuny
15
Napisanych postów
668
Wiek
50 lat
Na forum
23 lat
Przeczytanych tematów
1686
wiecie bo we wszystkicm chodzi o PROSTOTE. jak czlowiek ulega mani wcinania chcoby i najbardziej slusznych witaminek to mimochodem pada ofiara bledow, marketingu, rozwoju nauki ktora wciaz neguje swoje poprzednie odkrycia. Gdzie wyczytalem cos takiego: zrobiono badania trybu zycia u paruset dziadkow ktorzy przekroczyli 100 lat.
co mi sie rzucilo w oczy? nie palili, umiarkowanie pili alkohol, starali sie zyc i jesc prosto i UNIKAC LEKARZA ORAZ ZBEDNYCH KONTAKTOW ZE SLUZBA ZDROWIA.
Tu jest sedno problemu - mam podobne zdanie i widze po swojej rodzinie i znajomych co sie dzieje jak wpadnie sie w sidla "lekarskiej hipohondrii".
Boli cie lokiec , idziesz do lekarza. Ten zaleca powtrona wizyte i badania. Na badaniach (choc bys byl zdrowy jak kon) zawsze cos jest poza norma - i tak badanie za badaniem, rewizyta za rewizyta i sie kreci - i od tego tylko dostajesz przeczulenia i wczesnego zgonu.
To samo "przeciwutleniacze". Po co wierzyc ektrakt z winogron, witamine A, C i E skoro zamiast tego lepiej sobie zjesc 2 cale cytryny i wypic dziennie 3 lyzki stolowe oleju z pestek winogron. To jest praca u podstaw, unika jest zbednej zmoty przemyslu farnmaceutycznego, wciskania kitu, wypelniaczy w tabletkach itp.
Szacuny
15
Napisanych postów
668
Wiek
50 lat
Na forum
23 lat
Przeczytanych tematów
1686
wojna margaryno-maślana to przykład z tej same beczki. Co pare lat szala przechyla sie na strone anukowcow, oredownikowi i szamanow jednej z partii -prawie jak kampania wyborcza to wyglada.
Teraz znowu trend by kwestionowac witaminki i "cudownymi odkryciami" macic ludziom w baniach. Ide o zaklad ze za 2-5 lat beda naukowe dowody obalajace obecne rewelacje i znowu chwalace branie syntetycznych beta karaotenow itd.
Trzeba miec swoj rozum zawsze twierdze. Za nauka a raczej "pseudonauka" stoja zawsze jakies lobby, manufaktury i koncerny. Ciemnota wcisnieta kazdemu z nas chocby i miala spowodowac ze czy ja kupisz jedna tabletke wiecej w skali roku, daje miliardy w skali globu. Oto sedno
Szacuny
133
Napisanych postów
9767
Wiek
4 lata
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
23577
Panowie - przeciętny człowiek obserwuje spektakl, ale nie widzi jego kulis. A w kulisach trwa walka z upowszechnianiem różnych aspektów zdrowego stylu życia, w tym supelentacji diety, przez tych, dla których klientem jest człowiek chory, a nie zdrowy. Takie artykuły, jak ten cytowany na wstępie, są właśnie elementem kampanii antyzdrowotnej.