Skutecznosc Kyokushin?!

To sie chyba teraz nazywa Shodokaikan. I jeszcze np. Enshin.

"I don't want knowledge, I want certainty" -- David Bowie

Skąd pewność,że Shidokan,czy Seidokaikan są lepszymi stylami?Pamiętam czasy jak jeszcze niedawno ludzie zachwycali się Oyama Karate twierdząć,że jest to najlepszy styl karate itp.A teraz wszyscy się z tego śmieją.To samo jest z Shidokanem.To wszystko chwilowa moda.Ludzie zazdroszczą Kyokushinkai pozycji więc tworzą swoje własne twory.Dołączają do tego techniki parterowe i mówią,że to nowoczesne karate.A tak naprawdę to czysta komercja.A w Kyokushinie stale zachodzą zmiany.Styl ciągle się rozwija i udoskonala.To w Polsce niektórzy instruktorzy stają w miejscu.W japonii jest zupełnie inaczej.I naprawde nie mówcie ,że karate kyokushin nie jest najskuteczniejszym stylem karate,bo jestem pewien,że niejeden uchi-deshi byłby w stanie pokonać najlepszych fajterów shidokanu,czy innych stylów.

Powiem Ci, Adoratorze1, że jestem innego zdania. Masz rację, że Kyokushin się rozwija, ale nie zapominaj, ze Shidokan też jest ciągle udoskonalany. Czy Shido jest czystą komerchą? Uważam, że nie. Oyama niewiele się różni od Kyoku. Jest to tak jakby jedna z mutacji. Za to Shidokan, chodź wywodzi się z Kyokushin jest bardzo inny. To tak jakby porównywał Kyoku do Shotokanu.
A czy uch-dechi poradziliby sobie ze Shidokanowcami? Nie wiem na pewno, ale Shidokan pewnie też ma coś w rodzaju swoich uchi-dechi A to, który by wygrał, to już zależy od zasad. Na ulicy obstawiał bym Shido

Doradca w działach: Mieszane sztuki walki - MMA i Style tradycyjne
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama

Widzisz Olo na ulicy to jest zupełnie inaczej niż na macie.Tutaj to co trenujesz i kim jesteś nie maja absolutnie znaczenia.Jesli chodzi o pojedynek na macie,to uważam,że czynnikiem decydującym byłaby tu indywidualne predyspozycje zawodnika.Jego doświadczenie,obicie ,psychika itp. Niemniej jednak zarówno Kyokushin,jaki i Shidokan to bardzo skuteczne systemy.Myślę,że każdy styl wzajemnie się uzupełnia,bo tak naprawdę nikt nie ma monopolu na wygraną.Faktem jest natomiast,że Kyokushin to w tej chwili najbardziej prężna organizacja karate na świecie.Jednak wbrew tego co wygadują inni stale się rozwijająca i stale szukającą nowych rozwiązań.

zgadzam sie z adaratorem1 ma on racje w 100% kyokyshin jest to ztyl o prsetiżu a inne style powstały na podobieństwo kyok.. i moża powiedzić ze są to style jeszcze bez tradycji,czyli to " nowoczesne karare"

EGO

a więc mówiąc o uchi-dechi kyok... są nie do zajechania, pewnie zapytacie dlaczego?
a to już odpowiadam. Kto z innych styli karate zaliczył 100 walk nie mówiąc o dogonieniu OYAMY 300 WALK w 3 dni!!!


EGO

Przecież nie wszyscy Uchi-dechi zaliczają Hyakushin Kumite(test stu walczących ludzi) Jest to wielkie osiągnięcie i wszystkich, którzy wyjdą zwycięsko z tego testu należy dażyć szacunkiem. szczególnie Oyamę, który był promotorem tego testu i jako pierwszy Kyokushinowiec postanowił go przejść. Ale nie uważam, że test ten jest zarezerwowany dla Uchi-dechi z Honbu Dojo. Do tego może przystąpić każdy. Nwet Judoka. Tak więc ten przykład jest moim zdaniem trochę nie na miejscu.

Doradca w działach: Mieszane sztuki walki - MMA i Style tradycyjne
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama



Zmieniony przez - OloKK w dniu 2002-11-07 22:16:55

Dlaczego zatem te tzw. "nowoczesne systemy" nie stawiają tak wysokich wymagań swoim adeptom,jak to robił Oyama?

Adorator1: Masz po części rację Ulica to co innego. Ale te czynniki, które podałeś przy przykładzie maty równie dobrze przekładają się na ulicę. piszesz, że nie ma na ulicy znaczenia co trenujesz. Tak. W wielu przypadkach nie ma to znaczenia. Na przykład jeśli ktoś ma broń, albo zaatakuje cię niespodziewanie. Jednak ja uważam, że w wolnej walce to co ćwiczysz ma wielkie znaczenie, ponieważ wyrabia to nawyki do walki. Jeśli trenujesz tylko Kyokushin, to pierwsze co zrobisz to będziesz walczył jak Kyokushinowiec. Jeśli jesteś zapaśniekiem, to przede wszystkim użyjesz zapasów. Walki międzystylowe pokazały, że są style skuteczniejsze i mniej skuteczne. Pokazały, że przede wszystkim wygrywają chwytacze. Te style, które wymieniłem mają w sobie chwyty i dlatego uważam, że lepiej sprawdzają się w realnym starciu. W Kyokushin w walce sportowej nie ma uderzeń na głowę. Dlatego wiele Kyokushinowcówców nie będzie przyzwyczajona do uderzania w łeb przeciwnka. Mogą być złe nawyki przy trzymaniu gardy. Jeśli trenuje ktoś Kyokushin w dobrej sekcji, to oczywiste jest, że treningi powinny być uzupełniane ciosami na głowę i chwytami. Ale w takim Shidokanie masz to wszystko już na miejscu i tego uczy się w każdej sekcji Shido.
Pozdrawiam.

Doradca w działach: Mieszane sztuki walki - MMA i Style tradycyjne
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama

Dlaczego nie stawiają takich wymagań?
Nie wiem A dlaczego Kyokushin nie wymaga Hyakushin Kumite?

Doradca w działach: Mieszane sztuki walki - MMA i Style tradycyjne
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama