treniengi pływaków. czy ktoś takie posiada ?

Rzeczywiście to jest mało, ale efekty są. Najpierw pływam 500 m żabą, potem 250 same nogi jak do kraula, potem pod wodą, tak schodzi całą godzina. Jak będę miał więcej kaski to dokupię sobie drugą bo pływanie dobrze mi robi. Muszę się pochwalić, że jeszcze na pczątku roku byłęm palaczem, a na początku wakacji nie mogłem zrobić jednego basenu. Przez wakacje trochę pływałęm, a od września chodzę na basen. Czuję się coraz lepiej. Piszę to bo może w ten sposób zmotywuję kogoś do rzucenia palenia. Acha, bez powietrza wytrzymuję ponad dwie minuty.

no ja od tego tygodnia chodze 3x na basen... RANY DO TEGO SILOWNIA ( a nie stac mnie w tym miesiącu na masazyste ). oj te zakwasy...

kraul, grzbiet jest "srednio męczący"??????????? - albo ktos chcial przykozaczyć, albo ktos sie nie zna na plywaniu.

Mnie np kraul bardzo męczy, temu po rozgrzewce zaczynam od tego stylu plywackiego, jeszcze niedawno cwiczylam intervaly, ale teraz siadla mi kondycha i plywam 500m kraulem ( 50+50+50+ ... = 500m )
potem zaba 500m (100+100+...= 500m), grzbiet 500m( 100+ 100+ ...=500m), na sam koniec (zalezy ile czasu zostaje na zmiane 25m zaba+ 25m kraul + 25m zaba+ 25 plecy= 100m
Więc jak zauwazyliscie caly czas robie przerwy ( krotkie ale są), jezeli kraulem plyne ( to po 50 m przerwa) jezeli grzbiet lub zaba ( to po 100). I DODAM ZE MNIE TO MECZY- PO GODZINIE PLYWANIA LECE NA WODNE MASAZE I JAKUZZI ZEBY ZMECZENIE MI ODESZLO.

żdziwiona wiec bylam, ze gosciu jakis - co wypowiadal sie wyzej( sorry nie pamietam ksywki)- ten co nalezy do klubu plywackiego, ma treningi bez przerw czasowych. U mnie na basenie tez są sekcje plywackie i jak udalo mi sie byc w tym samym czasie co oni- TO WIDZIALAM ZE PLYWAJĄ Z PRZERWAMI.

nA KONIEC GRATULACJE DLA PANA, ktory POKONAL NAŁÓG- MNIE NIGDY DO PAPIEROSOW NIE CIĄGNELO- ZAMIAST TEGO GOWNA WOLE SOBIE KUPIC JAKIES DOPALACZE.

POZDRAWIAM


SPORT TO ZDROWIE

jeśli chodzi o pływanie bez przerwy to można to potraktować jak trening aerobowy ponieważ te 1500-2000m przepłaywasz w czasie 45min (średnio) w odpowiednim tętnie i tu nie powinno się robić przerw; a co do tego jak rozpisałaś swój trening to ja np. bym pierwsze 500-600m potraktowała jako rozgrzewkę ciągłą a póżniej coś na czas, coś na technikę cos na odpoczynek...

pozdrawiam

/katarzyn

ja zawsze wolalam dawac z siebie wszystko, temu te przerwy uznawalam za konieczne, dluzszy oddech byl mi niezbedny, jak wroce do formy- a to moze dopiero (najszybciej) w przyszlym tygodniu, to wyprobuje wasze rady.
pozatym jakich okularkow uzywacie, ze nie parują wam szybki? Ja mam niby nienajgorsze, bo dalam za nie okolo 80 zl, a po tych 50/100 m koniecznie musze je przeczyscic, zeby cokolwiek zobaczyc.
podroffkaaa

SPORT TO ZDROWIE

Dziękuję za uznanie. Co do okularów - ja mam takie za 15 zł z GO SPORT, są dosyć dobre, nie zaparowują, ale jak za dużo pływam pod wodą to po kilkunastu minutach dostaje się trochę wody.

co do okularków to mam je chyba ze 3.5 roku i dosyc inetnsywnie eksploatowane i z rzeczywiście na początku nie parowały..ale teraz ale mi to nie przeszkadza..
pamiętam jeszcze gdzieś to były lata '84-'87 jak płaywaliśmy w okularkach przywiezionych z za wschodniej granicy tzw. "żabach" tam problem parowania został rozwiązany tym że były na tyle płaskie że ktoś kto mial dłuższe rzęsy poprostu używał ich jako wycieraczek )

/pozdrawiam

/katarzyn

cześć
okulary za 80 zł powinny byc anti - fog, choćiaż faktycznie, moim po roku przeszło
zam 2 sposoby na parujące okulary:
1) poślinić przed pływaniem - starcza na jakiś czas
2) na wewnętrzną strone nalać trochę p łynu do naczyń, zostawić do zaschnięcia, lekko spłukać (poważnie, działa)

a, łączenie sposobów 1 i 2 nie zalecane...

To much is not enought

z tym slinieniem tez probowalam- ale g**no daje. Z plynem spruboje- " a nóż- widelec"!!!
Kazdy mowią ze są fajne ( lecą ludzie na firme ), ale powaga na dluższą mete to są do niczego. Pozatym chodze na taki fajny basen, co ma odbicia w suficie- i to nie wiem po co, skoro i tak jak plyne na plecach to musze bez 'patrzalek' bo są zbyt zaparowane, zeby widziec swoje widmo.
Jutro mam trening, wyprobuje wiec sposoby Thora- na okularki i sposoby Katarzyny ( mojej imienniczki )- na plywanie.
A raport zdam po wszystkim.
papa



SPORT TO ZDROWIE

Niedawno dowiedziałem się, że dzięki pływaniu się rośnie.
Czy jest jakiś konkretny styl, sposób? żeby rosnąć?
przydałoby mi się jeszcze trochę wzrostu
z góry dzięki, pozdrawiam
jeszcze nemo

rany... rosnie? tez by mi sie przydaly jeszcze jakeis z 2 cm, niestety ja w swoim wieku raczej juz nie urosne, chyba ze mnie zlapią za nogi i rozciagną.
Ale jesli Ty jestes facetem i nei przekroczyles 19-20 roku zycia to masz szanse tak czy tak urosnąć, poprostu musialbys wcinac bialko, wapn, witaminy. Pij duz mleka, jedz przetwory mleczne. Ja np w szkole sredniej uroslam tylko 2 cm, i od tamtej pory nie widze zeby mi przybylo, ale koledzy to i po maturce sie zmienili. Więc good luck

SPORT TO ZDROWIE