Szacuny
18
Napisanych postów
187
Wiek
36 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
8103
Najbardziej agresywni uczniowie z wybranych szkół woj. warmińsko-mazurskiego będą mogli uczestniczyć w zajęciach sztuk walki. Wszystko po to, by obniżyć u nich poziom agresji, informuje "Życie Warszawy".
Z policyjnych statystyk wynika, że z roku na rok rośnie liczba przestępstw z udziałem nieletnich. W 2002 r. doszło do 63 tys. takich zdarzeń, w 2006 roku ta liczba wzrosła do 77 tys.
Około 50 szkół w woj. warmińsko-mazurskim może objąć pilotażowy program "Przeciwdziałanie poprzez sport agresji i przestępczości wśród dzieci i młodzieżyń. Jego autorami są: olsztyńska posłanka PO Beata Bublewicz oraz socjolog sportu Jarosław Klimczak. - Nasz główny cel to zmniejszenie poziomu agresji oraz podniesienie sprawności fizycznej dzieci i młodzieży. Pozalekcyjne zajęcia ze sztuk walki pomogą nadpobudliwym uczniom pozbyć się złej energii, wyjaśnia Klimczak.
Uczniowie zostaną wyselekcjonowani na podstawie specjalnych badań psychologicznych przeprowadzanych w szkołach. Program będzie realizowany we współpracy z władzami samorządowymi. List intencyjny w tej sprawie podpisał także marszałek Sejmu Ludwik Dorn.
Tymczasem dr Krzysztof Korona, psycholog i terapeuta rodzinny uważa, że uczenie sztuk walki agresywnej młodzieży jest pomysłem rodem z koszmaru, porównywalnym z wręczeniem pistoletu wariatowi. Naiwne jest oczekiwanie, że oni zaakceptują defensywną filozofię karate czy kung-fu. Efektem będzie raczej doskonalenie przez nich techniki walki, uważa psycholog.
Źródło: "ŻW"
Co o tym myślicie, ja tam się zgadzam z tym psychologiem, że to może pogorszyć zachowanie takich ludzi.
Oceniajcie.
Zmieniony przez - bartek_box w dniu 2007-09-12 10:12:17
Szacuny
91
Napisanych postów
8680
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
31712
na treningi trafiaja ci co chca Wystarczy tylko to umożliwić tym co chcą a nie mogą bo ich nie stać. Podobnie jak wspomniane udostępnienie sali itp.
"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."
Szacuny
0
Napisanych postów
144
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
7339
Pochodzi taki małolat jeden z drugim przez miesiac, czy dwa, bo dłużej niewytrzyma dyscypliny i wtedy będzie jeszcze gorszy, bo będzie mu się wydawało, że teraz to już niema na niego mocnych, przez co będzie jeszcze bardziej agresywny, a niestety czegoś się tam jeszcze nauczy i to pogorszy sprawę... wedlug mnie... Niewielu będzie takich na których odniesie to pożądany skutek.
Szacuny
91
Napisanych postów
8680
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
31712
Trochę stara ta informacja. Gdzieś już to widziałem. Czyżby deja vu?
Nie uważam, że przedmiotem troski powinna być tylko tzw "trudna młodzież" ale biedna młodzież. Huligani niczym szczególnym sobie nie zasłużyli na to żeby ich doszkalać za free. To raczej powinnien być wabik i alternatywa dla biednej młodzieży, coś co mogliby robić zamiast chlania i palenia blantów. Powinna być zatem ostra selekcja kandytatów np z opinią dyrektora szkoły czy wychowawcy. Niech się starają to dostaną nagrodę. W obecnym kształcie wygląda to jak seminarium sztuk walki dla osiedlowych zadymiarzy
"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."
Szacuny
12
Napisanych postów
4405
Wiek
5 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
46052
Też jestem tego zdania, co innego patologia wynikająca z biedy i braku celu w życiu (w takiej sytuacji trening SW naprawdę może zdziałać cuda), a co innego doszkalanie huliganów (sorry, ale to tak, jakby jeszcze nagrodę dostawali za rozróby). Dużo też zależy od stopnia zdemoralizowania. Program więc może mieć sens, jeżeli będzie poprzedzony bardzo staranną kwalifikacją. Kluczowy jest też dobór trenerów, muszą to być osoby z bardzo dużą charyzmą, umiejętnością pracy z trudną młodzieżą, a najlepiej takie, które też nie miały łatwego startu. Bo jak dadzą do prowadzenia jakiegoś gogusia, który wygłosi standardowe mądrości w rodzaju "musicie zmienić swoje życie" to śmiech na sali...I oczywiscie musiałby byc ciągły monitoring.
Ogólnie słabo to widzę, również dlatego, że trener czy psycholog będę wpływać na tych gości 3 godz. na tydzień, a całą resztę czasu będą oni nadal pod wpływem patologicznej rodzinki czy kolesi z podwórka.
Zmieniony przez - searme w dniu 2007-09-12 11:16:37
"The wise win before the fight, while the ignorant fight to win."
Szacuny
0
Napisanych postów
1365
Wiek
37 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
11945
Ogólnie sport to dobry pomysł na rozwiązanie tego typu problemów. Natomiast SW? Raczej nie. lepiej może jakaś siatkówka , piłka nożna, tenis, piłka ręczna.
Ale z drugiej strony na treningach SW można się wyżyć i odstresować a to może wyleczyć niektórych z głupich pomysłów.
Szacuny
91
Napisanych postów
8680
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
31712
trening SW naprawdę może zdziałać cuda Dokładnie. Tylko do tego trzeba mieć ambicję i wolę, żeby wyjść z rynsztoka. Tylko jak to zweryfikować.... tymi żałosnymi testami psychologicznymi? Wątpię
"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."