Finlandia - Polska

Mam wielką nadzieje, że będzie to łatwy mecz, strzelimy szybko dwa gole a piłka będzie chodzić jak po sznurku Będę sie jednak cieszyć przede wszystkim ze zwycięstwa, bo to jest najważniejsze.

A ja inaczej widzę ten mecz niż body.

Będziemy zmęczeni po meczu z Portugalią, osłabieni brakiem naszych zawodników którzy pauzują.
Mecz będzie ciężką przeprawką dla nas i niestety przegramy go, ile nie wiem, ale czuję że nie wygramy tego spotkania. Remis by mnie zadowolił w pełni.
Jesteśmy coraz to bliżej Euro 2008 oby, oby.

Pewnie mnie zjedziecie, za to że napisałem że przegramy ale tak coś czuję że ten mecz będzie kiepski w naszym wykonaniu.

z Portugalia super meczu nie zagralismy,
to Portugalia zagrala slabo, a my po prostu wykorzystalismy swoje sytuacje.. no i mamy Krzynowka.

brakuje nam srodkowego pomocnika, kogos kto potrafilby rozprowadzic pilke z glowa..

mam nadzieje, ze w ataku w meczu z Finlandia nie zagra Zurawski i Matusiak, ktorzy sa teraz ewidentnie bez formy .. ja bym postawil na Sagana z Rasiakiem, Krzynowka wrocil na skrzydlo, a Smolarka na lawke .. klasycznie 4-4-2

nie jestem optymista przed tym meczem, ale moze Polacy zaskocza mnie gra, albo chociaz wynikiem, jak w meczu z Portugalia

brakuje nam srodkowego pomocnika, kogos kto potrafilby rozprowadzic pilke z glowa..


Przypomina mi się Szymkowiak kilka lat temu. Dzielił i rządził w pomocy

Ja jeszcze dodam, że przydałby się na Finlandię dobry bramkarz.

Boruc wpuścił wczoraj wszystko co leciało, a mało brakowało by jeszcze sprokurował jednego gola, gdy przepuścił piłkę po dośrodkowaniu po ziemi. Niemal wszystkie wybicia nogą tragiczne. I to nie tylko gdy był naciskany, ale nawet gdy wybijał piłkę z piątki - wszystko albo w aut, albo do przeciwnika. W takim meczu to ogromna strata sił dla zawodników którzy od razu musieli walczyć o odzyskanie piłki. A przecież o tej jego grze nogami już się mówi od paru lat, dziwię się, że nic z tym nie można zrobić.

Przypomina mi się Szymkowiak kilka lat temu. Dzielił i rządził w pomocy
... w meczach ze średnimi i słabymi drużynami.

Michalinho, ja tak nie widzę tego meczu, ja bym chciał go tak widzieć, mam ochotę po porostu na ładny mecz w naszym wykonaniu.

Zmieniony przez - bodymaker w dniu 2007-09-09 17:06:15

cygan, nie przesadzaj,
body dobrze mowi, Szymek moze sobie i przyzwoicie radzil, ale z leszczami, w trudnych meczach zawsze gral 'ponizej oczekiwan' ..

No dobra, rzeczywiście trochę przesadziłem . No to kogo byście dali na playmakera takiego ?

Rogera.
wlasnie o to chodzi, ze w Polsce brakuje kogos takiego..


a co do Boruca to rzeczywiscie mial kilka niepewnych interwencji, ale za puszczone bramki nie mozna go winic.

Boruc był niespotykanie niepewny wczoraj. Może lepiej, jeśli z Finami zagra Kuszczak ?