Egzamin sprawnościowy..skręcona noga:(

Mam takie pytanie do kogoś kto sie zna... skręciłem noge dosyć poważnie 25 kwietnia i od razu lekarz włożył ją w gips a 11 maja mam egzaminy sprawnościowe do szkoły sportowej...7 maja ściągam gips...powiedzcie mi czy da sie to wyleczyć tak żeby można było założyć korki i przejść przez egzaminy... lekarz powiedział że to zwichnięcie stawu i uszkodzenie torebki stawowej..

Moim zdaniem nie jest to wykonalne.

Aczkolwiek wszystko się da na upartego, ale 100% formy/wyników na egzminach nie osiagniesz.

...

Zmieniony przez - krzykacz w dniu 2007-04-30 13:41:01

:( 100 % to byłem przekonany że je zalicze...a teraz:( a moze sie uda jakiś ściągacz założe albo bandażem elastycznym...żeby chociaż mecz na maxa zaliczyć... masakra...jeden głupi ruch i przez to moge sie nie dostać do szkoły:(

Wykonalne, pod warunkiem zainwestowanie kasy w fizjoterapię, ale zależy od stopnia skręcenia. Bo chyba skręcenia a nie zwichnięcia.

No masz racje chyba skręcenia nie wiem jeszcze okarze sie jak pojade na kontrole bo nie wiem ten lekarz jakiś dziwny był:/ fizjoterapełte już mam załatwionego i to za..bistego:D po 10 dniowym noszeniu gipsu będe miał 7 dni rechabilitacji... ale cały czas sie martwie ze moze sie nie udać lub coś sie stać w trakcie egzaminów:(

Zapomniałem napisać, że warunkiem jest niemal natychmiastowe zdjęcie gipsu o ile uraz nie był zbyt poważny. Przez 4 dni po gipsie za wiele nie zdziałasz.

No mi sie wydaje że to poważny uraz bo coś chrupło a noga zrobiła sie jak WIELKI BALON opuchlizna kończyła sie na początku na piszczeli ale jak dojechałem do szpitala to troche zmalało. nie mogłem wogóle ruszyć ale juz 2 dni później zacząłem ruszać palcami i tak sobie leciutko w gipsie obracać. WIem że kości nie są uszkodzone to mnie pociesza. a tak ogólnie mówiąć szczerze to na ile % moge Ci zaufać że zdjęcie gipsu coś da...??

porozmawiaj z tym fizjoterapeutą, jeśli rzeczywiście jest taki za***isty to nie powie Ci żebyś siedział w gipsie i dał sobie spokój ;) coś tam się da zrobić, ale w najlepszej formie nie będziesz ;)

moim zdaniem też to jest niewykonalne, a jesli już to "wykonalnie marnie"

ale to nie jest tak, że nie mogą ci na przyklad przelozyc na chociaz 2 tyg po tym faktycznym egzaminie..?
albo kurde popieprzylo mi sie z moją uczelnia gdzie jak są egz sprawnościowe to mogą przelożyć po okazaniu zwolnienia lekarskiego ze się jest niezdolnym
ale kurcze ja bym sie jednak zapytała czy istnieje taka możliwość..
najwyżej spojrzą na Ciebie jak na glupka, a może akurat..

aha, a jeśli już jakieś usztywnienie to jak już to stabilizator, zwykla "opaska" na wiele się nie zda..



Zmieniony przez - oska5 w dniu 2007-04-30 21:07:09

Zmieniony przez - oska5 w dniu 2007-04-30 21:08:12

No 4 ściągam na 100% ten gips i 7 pojade do tej szkoły.. ale nie wiem czy można przełożyć bo główną częścią jest mecz przed komisją:(:( ale pojade i zobacze co sie da zrobić. rozmawiałem z lekarzem dzisiaj i powiedział zebym jechał na basen po dwóch dniach i nie usztywniać opaską piłkarską tylko bandażem bo to najlepszy sposób usztywniasz jak ci sie podoba i na noc smarować maścią z korzenia... posłuchamy lekarza i zobaczymy...ale sie boje..:( taka szansa...żeby tylko nie zmarnować:( Wydaje mi sie że mam szanse przełożyć bo przecież skręcenia kostek to są bardzo częste kontuzje u piłkarzy i które nie eliminują przecież na całe życie...