Policja

dobra nie bede juz p*****ć o kastetach itp

muzyka dla mych uszu

glownie to mi chodziło żeby doweidziec sie czy moga mnie przeszukiwac na ulicy

naturalix - macie problemy:D niech sobie spisuja... a kiedys po zmroku im naje... hihi
padłem. .

"Jak to, policeman przeszukuje mnie Przecież mam prawo nosić to co chcę"

Tooncar za rok pewnie z pistoletem będziesz chodzić myślisz ze podejdzie do Ciebie dwóch łepkówm wyjmiesz kastet załatwisz ich i pójdziesz po pączka do cukierni ? nie bardzo . . . ty wyjmiesz kastetm to oni wyjmą kosy . . . i już się nie będą o nic pytać, bo będą bronić własne d**y i w najlepszym wypadku odjedziesz erką na sygnale . . . i jak ich złapią i uda im sie znaleźć świadków to powiedzą ze to ty im groziłeś i świadek to potwierdzi [bo pierwszy wyjąłeś broń] . . . To jest życie, a nie film

extra przynajmniej nie poddałbym sie bez obrony Ty pewnie odrazu byś wyskoczył z komorki i kasy ?

Tak sobie to wszystko czytam i podsumuje troche oraz dam porade.
A wiec policja moze cie spisac wszedzie i o kazdej porze
Moga poprosic cie o pokazanie co masz w kieszeniach, plecaku itp. a ty musisz to wykonac.
Po drugie masz prawo zapytac sie "Jaki jest powod 'zatrzymania' " a oni musza ci udzielic odpowiedzi. Zwykle jest tak ze sie wykrecaja z tego, zmieniaja temat itd.
Po trzecie Straż miejska nie moze cie przeszukac, no chyba ze jest z policjantem
Jesli chodzi o komende to moga cie w przypadku podejrzen zawinac na 24 tam przeszukac doglebnie (jakby ktos nie wiedzial to wlacznie z majtkami itd.)

Czasem jak chca cie skroic zamiast kastetu czy kosy w kieszeni przyda sie nam "zimna krew" i troche oleju w glowie. Najlepiej jest wtedy zagadac troche, pokazac ze sie ich nie boisz itp. Oczywiscie nie zawsze da sie to zrobic bo jesli sie trafi na prawdziwych kozakow po 20-30 lat to lepiej oddac co sie ma i sie nie rzucac.

Doker głownie chodziło mi o to czy moga mnie przeszukać a nie o rady co robic jak bedą chcieli mnie skroić. tyle że moge odmowić im na komendzie że bez rodziców nic nie zrobie bo nie jestem pełnoletni

xtra przynajmniej nie poddałbym sie bez obrony Ty pewnie odrazu byś wyskoczył z komorki i kasy ?
No gratuluje pomysłu i myślisz że co na nagrobku by napisali "walczył dzielnie" hahaha
Ojjj jeszcze dużo musisz sie nauczyć.... bo z tego co napisałeś wynika że nie szanujesz swojego życia a wielu ludzi nieuleczalnie chorych zamieniło by sie z tobą...
Są sytuacje w których musisz przyjąć porażke z pokorą a od takich spraw jak złodzieje jest policja aaaa ale zapomniałem przecież ty nie pójdziesz na policje bo to konfidenctwo weeeźź idz bo mi żal

Mnie nie nauczyli byc konfidentem jak Ciebie nauczyli to sobie chodz do nich

Prawda, wole oddac telefon niz jezdzic do konca zycia na wozku, bo takie cos tez moga ci sprawic. Przegrywasz fizycznie, ale moralnie i intelektualnie wygrywasz, bo wiesz ze nawet jakbys byl biedny, nie znizylbys sie do ich poziomu