Przyszłość Kuszczaka

Rozżalony Kuszczak
"Dziennik", mm /08:09

Tomasz Kuszczak

Tomasz Kuszczak, bramkarz Manchester United i reprezentacji Polski, nie ukrywa, że nie podoba mu się siedzenie na trybunach w czasie meczów reprezentacji Polski, ale nie zamierza narzekać.
W rozmowie z dziennikarzami powiedział: - Myślicie, że to fajnie, przyjechać na zgrupowanie kadry ze świadomością, że grasz w najlepszym klubie świata i usiąść na trybunach?

- Trudno. Zaciskam zęby i czekam. Nauczyłem się w życiu czekać. Ferguson raczej nie narzeka. Nie zawaliłem w meczach, w których na mnie stawiał - mówi Kuszczak.
- Nie będę się żalił Beenhakkerowi. Tu jest kadra. Tu nie można się obrażać. Mam się na niego denerwować? Denerwuję się, jak ktoś na mnie na ulicy trąbi. A Beenhakker to poważny selekcjoner. Chyba wie co robi - podkreśla Polak.

Irytują mnie te jego wypowiedzi na razie delikatnie daje do zrozumienia że należy mu sie nr 1 niedługo będzie płakał i krzyczał bo gra w "najlepszym klubie świata"

to, że "gra" w bardzo dobrym klubie nie znaczy, że ma bronić barw reprezentacji

poki nie ma podstawy w MU to nie powinien bronic w reprezentacji ale jak wygryzie VDS to Boruca tez

Czyli co będzie numerem jeden,Boruc nagle zmieni klub na dajmy na to na ławkę Realu który jest trochę lepszejszy niż najlepszejszy MU i Kuszczak nie będzie miał już nigdy prawa mieć pretensji

Kuszczak (nr1 w MU) > Boruc (nr1 w Celticu)


Zmieniony przez - Zdenek_SB w dniu 2007-04-02 14:18:52

musi troche wylightować z gadką bo Leo może się na niego rozeźlić.

Mi się wydaje, że Leo i tak średnio za nim przepada.

na poczatku jego pracy z kadrą wydawało sie ze nie lubi Boruca . jak Kuszczak bedzie dobrze grał to go polubi

na razie nic takiego obrażającego na Beenhakkera nie powiedział

tylko od takiego cukrowania może się zacząć

Beenhakker to zbyt doświadczony trener żeby zwracał uwagi na takie wypowiedzi, jak będzie Kuszczak grał to napewno dostanie szanse w reprezentacji ale nie oszukujmy sie na dzień dzisiejszy lepszy jest Boruc.

Zmieniony przez - wikt w dniu 2007-04-02 21:09:52