Galeria Sław - Adam Małysz

wiec 3mamy kciuki za Adasia :) . Fotki z konkursu mile widziane, wkoncu to ma byc galeria :)

po 2 wygranych chyba juz nikt nie wątpi kto dzisiaj uniesie kule do góry

Udało sie

Czapki z głów przed tym Panem

adaśko

Zmieniony przez - Sir Young w dniu 2007-03-26 23:11:33

Zmieniony przez - Sir Young w dniu 2007-03-26 23:12:59

Zmieniony przez - Sir Young w dniu 2007-03-26 23:13:54

Zmieniony przez - Sir Young w dniu 2007-03-26 23:14:30

Zmieniony przez - Sir Young w dniu 2007-03-26 23:18:49

Zmieniony przez - Sir Young w dniu 2007-03-26 23:19:42

kilka wypowidzi o Adamie

"Zawsze powtarzałem, że skoczek taki jak Adam Małysz rodzi się raz na sto lat. To fenomen, jestem nim jeszcze bardziej zachwycony niż kilka sezonów temu. Myślę, że Adam znów zaczął wygrywać, bo na jego twarz powrócił uśmiech. Nie można daleko skakać, kiedy człowiek jest strzępkiem nerwów" - mówi Mika Kojonkoski.

"Skoki to wielka wojna psychologiczna. W końcówce sezonu Adam był spokojniejszy niż Anders. Ale w przyszłym sezonie Jacobsen wróci wzmocniony wieloma doświadczeniami" - dodał fiński szkoleniowiec.

"Myślę, że tak mocny Adam jeszcze nie był. To w pewnym sensie dobra wiadomość, bo nie sądzę, żeby w przyszłym sezonie skakał lepiej niż teraz. Nie wiem czy się da" - uważa Anders Jacobsen.

"Adam jest najlepszym skoczkiem jakiego w życiu spotkałem" - ocenia Simon Ammann.

"Uważam, że Małysz znalazł idealną filozofię, jeśli chodzi o skoki. Nauczył się relaksować przed zawodami, cieszyć się skokami, a jednocześnie nie tracić koncentracji. Popracował także nad techniką, skacze perfekcyjnie" - dodaje Szwajcar.

"Małysz jest żywą ikoną tego sportu. Ma mnóstwo kibiców i jego zwycięstwa są świetną wiadomością dla całej dyscypliny. Uważam, że Polak bez problemu utrzyma świetną formę i za rok także będzie walczył o Kryształową Kulę" - uważa trener Szwajcarów - Berni Schoedler.

Troche sie spóźniłem , niestety nie mialem dostepu do kompa ale to juz inna historia...

Tak jak wszyscy sie spodziewali Adaś zdobył kolejna kryształową kulę. Przychodzi mi jeden zart do głowy jesli ktos kiedys ogladal Dragon Balla ;D :"Jeszcze 3 krzyształowe kule i Małysz bedzie mógł wezwać smoka" hehehe

Teraz liczy sie tylko urlop i spędzenie troche wolnego czasu z rodziną ;]

Co do Jackobsena - popieram , w przyszlych sezonach moze nabrać doświadczenia i stać się poważnym przeciwnikiem dla Adama, jednak nie wolno nam wykluczyć że sie poprostu wypali

Pamiętajmy także o młodym Austryjaku, ktory ma bardzo trudne nazwisko :D ,a mianowicie SCHLIERENZAUER ;D, wysłali go na wakacje bo wiedzieli ze nie da rady Małyszowi, w przyszłosci moze byc równie groźnym przeciwnikiem :(

Co by nie powiedziec Amman powiedził najlepiej - "Dla mnie Małysz moze wygrywać abym ja był drugi" ;]

Pozdrawiam wszystkich fanow Adama :)

Sory za ewentualne błedy ;]

- Po tak fantastycznej zimie nie mogę się doczekać kolejnych zawodów. Sukcesy dodały mi motywacji - mówi w wywiadzie dla ski********** Adam Małysz. Trwają przygotowania do startów w letnim GP, którą Polak wygrał przed rokiem. Pierwsze zawody 11 sierpnia w Hinterzarten.
Małysz ma startować w dziewięciu z 11 konkursów letniego GP. Odpuści tylko wyjazd do japońskiej Hakuby. Najważniejsze będą zawody w Zakopanem 24 i 25 sierpnia.

- Liczę, że będą szczęśliwsze niż te styczniowe - mówi Kruczek. Wówczas pierwszego dnia koszmarnie upadł Czech Jan Mazoch, a drugiego odbyły się tylko kwalifikacje. Później zbyt mocno wiało.

Miejmy nadzieje ze Adam znowu pokaże kto jest najlepszy