wsypa

naprawde szkoda słów.trzeba miec pusto we łbie żeby byc zawodowcem wspinac sie powoli na szczyty a na boku bawic sie w dilke.Gratulujemy głupoty, nigdy za nim nie przepadałem

Jezeli to prawda to powinien wracac w pasiak. Ale nie ferujmy wyrokow przed sadem - pis ostatnio wszedzie szuka winnych.

Zarabiając grubą kase w legalnym biznesie na walkach, rzucać jeszcze prochem...

cygan miał walczyc 24 lutego chyba mu sie nie uda

Przypucuje sie i go wypuszczą

Albo rozpruje
Poz

co do spinania na szczyt to bardzo wątpie aby mógł zostać mistrzem , uważam że jako bokser nie miał pomysłu na walke i miał dziurawą obrone.

Ta obrona to fakt ale można było nad tym popracować i było całkiem dobrze.
Poz

Andrew3 - zawsze będe sercem za naszymi zawodnikami ale fakty jak dlamnie są takie że Cygana dzielą lata świetlne choćby do Adamka.Cygan jest silny chce walczyć ale jest do ogrania bo jak podkreślam na walke trzeba mieć pomysł.

Cygan zawinił, Dawida zgarnęli
Jeden z najlepszych polskich bokserów zatrzymany w Warszawie przez policję

W sobotę Dawid K. (25 l.) miał stoczyć kolejną zawodową walkę. Wczoraj jednak "Cygan" (24 walki, 23 zwycięstwa, 1 porażka) został w kajdankach przewieziony przez oficerów Centralnego Biura Śledczego do aresztu w Kielcach. Podejrzany jest o handel narkotykami.

K. to jeden z najlepszych polskich bokserów. Na liście EBU (Europejska Unia Bokserska - red.) w wadze półciężkiej zajmuje drugie miejsce. Jego promotor, Andrzej Wasilewski, poważnie myśli o zorganizowaniu mu walki o mistrzostwo Europy. Wygląda jednak na to, że te plany będą musiały poczekać. "Cygan" ma poważne problemy z prawem.

- Oficerowie CBŚ zatrzymali wczoraj w Warszawie Dawida K. Jest podejrzany o obrót znaczną ilością narkotyków - powiedziała "Super Expressowi" starszy sierżant Małgorzata Sałapa-Bazak, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Kielcach. - Dawid K. będzie dzisiaj przesłuchiwany - zdradziła.

Swojego zawodnika bierze w obronę Andrzej Wasilewski, z wykształcenia... adwokat.

- Nie wierzę w żadne oskarżenia o dystrybucję narkotyków. Nie wykluczam, że Dawid obracał się w towarzystwie nieodpowiednich ludzi, ale z całą pewnością nie miał nic wspólnego z handlem narkotykami - przekonuje.

To nie pierwsze kłopoty Dawida K. z prawem. 7 lat temu przesiedział kilka miesięcy w więzieniu za pobicie.

- Od tego czasu Dawid bardzo się zmienił - mówi Wasilewski. - Teraz jest odpowiedzialnym ojcem rodziny i nie wierzę, żeby świadomie wpakował się w coś takiego.

Wasilewski uważa, że cała sprawa z zatrzymaniem "Cygana" to efekt bałaganu w CBŚ.

- Wczoraj rano policja zjawiła się w domu Dawida w Rzeszowie z informacją, że w środę ma się stawić w Kielcach jako świadek. Poinformowaliśmy policję, że Dawid oczywiście się stawi. Tymczasem kilka godzin później policja zgarnęła go na ulicy w Warszawie. Mam nadzieję, że dzisiaj cała sprawa będzie zamknięta i w sobotę Dawid wystąpi na gali w Wołowie. autor: Jan Ciosek, PB

zrodlo SE

ciekawe czy z tym wezwaniem na swiadka to prawda