Domowa "pakernia"

Witam wszystkich jestem pocztkujacym "walczakiem" i mam takie pytanie odnosnie domowej siłowni.... Otoz zakupilem sobie laweczke (prosta i skosna-tzn. podnosi sie i blokuje do tego gryf obciazenie (narazie nieduzo tego chce sie oswoic ale za niedlugi czas cos sie zalatwi) I mam nastepujace pytanie czy to mi starczy do osiagnieca dobrych wynikow??? i czy wy stali bywalczy forum cwiczycie wlasnie w domowych warunkach czy moze w profesjonalych silkach ??? Pozdro wielkie i pakujmy :D

z tego to wiem poszukaj były już takie tematy.
Co potrzeba w domu to tak skrótowo napisze
-ławka skos górny to min w niej
- modlitewnik
- drążek
- gryfy prosty na ławe, gryfy małe ( hankle), gryf łamany

potem jakieś wyciągi suwnice

raczej polecałbym wybrac sie na silownie.
nie wiem jaki sprzęt kupileś ale nawet wśród osób ktore niby się na tym znaja można znależć wielu takich ktorzy kupili sprzęt nietrwały i niefunkcjonalny.
polecam powertować trochę forum- chyba w tym dziale raczej tego nie znajdziesz.
temat jako raczej nie za bardzo pasujący do merytoryki dzialu usune lub przeniosę.

Zmieniony przez - apokalipsa w dniu 2007-02-05 20:26:04

taka naprawde, naprawde podstawa to łąwka regulowana ze stojakami, sztanga prosta (i łamana, zależy jak komus pasuje) i sztangielki. Następnym elementem (raczej niedrogim) winien być drążek. Kolejne wyposażenie to już takie dodatkowe, aczkolwiek też jest dość potrzebne - modlitewnik i wyciąg

-Ławeczka taka, żebyś mógł regulować oparcie i "poddupie"

-Sztangielki skręcane

-Obciążenie tutaj we własnym zakresie ale krązki kup 1 kg , 2.5 kg, 5 kg, zeby łatwiej było Ci dobierać obciążenie.

-Wyciąg tu musisz sie wybrać na jakąs siłke i podpatrzeć ale generalnie taki prymitywny to łożysko , stalowa linka troche metalu.

-Drążek

-Gryf lepiej prosty bardziej uniwersalny

Jak masz jakiegoś znajomego co zna sie na spawarce to bez problemu większość sprzętu mozesz sobie wyspawać tylko musisz wiedzieć co jak wygląda.



Zmieniony przez - unitra_ w dniu 2007-02-11 01:24:57

Ja ćwicze w piwnicy tzn wynajełem sobie suszarnie (bez niczyjej wiedzy) i ćwicze sobie juz długo.