Od razu na wstępie zaznaczam, że nie jest to kolejny temat z serii co jest lepsze, omka czy susta. Nie wiem jak Wy, ale ja nie lubię jakichkolwiek niejasności w dopingu. Od dłuższego czasu nurtował mnie problem dotyczący różnic w działaniu Omnadrenu i Sustanonu, bo jak wiemy składem się nie różnią, a na własnej skórze można odczuć większe zalewanie po użyciu krajowego produktu.
Ostatnio szperając po sieci natknąłem się na wyniki analiz polskiego Testosteronu Prolongatum oraz meksykańskiego Testosteronu Cypionatu. Pewnie ktoś zaraz sobie pomyśli co mają badania prolki do omki? Już mówię... Proszę spojrzeć na raport. Polska prolka jest overdosed! W dodatku aż 40%. Na 1ml wypada 140mg testosteronu enantatu zamiast 100mg jak podaje producent. Jelfa widać nie pożałowała.
Idąc tym tropem wysunąłem teorię, że Omnadren również może być overdosed stąd jego mocniejsze działanie w porównaniu do susty. Tylko to wydaje się realnym argumentem, bo jak wiemy skład jest ten sam obu środków. Różnica polega tylko w nazwie estrów oznaczających jedno i to samo.
Pozdro, e0r / sfd
Zmieniony przez - e0r w dniu 2007-01-20 20:13:43
Naprawdę niebezpieczny człowiek nigdy nie grozi.
[ON]