KOLANA KOśLAWE, KOLANA SZPOTAWE - Jak sobie z tym radzic.

Szpotawosc 1cm mam ja sam, a na nogach dzwigam na treningach do 350kg.

Czy to jest wada?

Jesli szpotawosc ma szerokosc kolana to juz jest na prawde zle, al 1 cm jest ok.

Wyluzuj wiec chlopie i idz z czystym sumieniem zrobic przysiady .

pozdr

też mam szpotawość na szerokośc dwóch palców ( środkowego i wskazującego )
to więcej niż 1cm i się tym nie przejmuje , nie przeszkadza mi to

Tak malej szpotawosci tak latwo nie naprawisz, tzn gdybys probowal.

proby "naprawy" tego stanu moga wywolac komplikacje wynikle z poluzowania wiazadel i ogolnej spojnosci dopasowanych do sienie powierzchni stawowych nie wroza nic dobrago.

Poza tym z rozkladu sil wynika ze do prawdziwych problemow daleko jeszcze.

Na pewno wiele jeszcze innych rzeczy w ciele nie pasuje do obrazu jaki sobie wytworzylismy w umysle.

Pozdr

fizjologiczna szpotawosc to odleglosc miedzy klykciami przysrodkowymi kosci udowej 5cm nie wiecej wiec leczenie tego w ogole nie jest konieczne

5 cm u karla a 5 cm u kogos o przecietnym/wysokim wzroscie robi jednak roznice.

no to mierzymy w stopniach 10-15, to szpotawosc fizjologiczna

Dobra , dzieki , jak tak jest tak musi byc . POZDRO

Czołem!

Mam całkiem sporą koślawość kolan - 5-7 cm między stopami. Myślę, że troszkę można ją zmniejszyć. Jest nieco uciążliwa. Razem z współistniejącym płaskostopiem uniemożliwia mi robienie przysiadów, etc. Podczas robienia zaczynają mnie boleć stopy. Później nie mogę zrobić łydek. Byłem jakiś rok temu u ortopedy, który męski_członek* wiedział i równie wiele powiedział. Ćwiczenia są już podane, ale może masz jeszcze jakieś ciekawe propozycje innych lub porady.

Takie wady są strasznie irytujące i frustrujące, bo trudno cokolwiek z nimi zrobić. Nie lubię się czuć ograniczany przez cokolwiek, heh.

Pozdrawiam,

*Wiadomo, co wiedział. ;)

hmmm...na koslawosc musisz zaczac wzmacniac m.przywodziciele tj przywodziciel wielki dlugi krotki...a rozciagac m. dwuglowy uda i napreżacz powiezi szerokiej bo one sa przykurczone. koslawosc predysponje do powstawania stopy plasko koslawej i mysle ze to jest wlasnie twoja przyczyna...staraj sie stawiac dobrze stope. zaczac ja cwiczyc i mobilizowac ja w sposob odwracania supinacji ( stopa jest lusterkiem i sie w niej przegladasz) staraj sie uaktywnic łuk podluzny przysrodkowy...robic luk stopa po stronie przysrodkowej wtedy bedziesz tez aktywizowal strzalkowy dlugi i piszczelowy tylny

i tak apropo chodzenie na ugietych nogach to obciaza znacznie staw kolanowy a nie dobrze dziala...srodek ciezkosci wtedy pada za osia obrotu w tym stawie co zwieksza kompresje i powodoje bol.rzepka jest bardzo mocno docisnieta do dolu miedzyklykciowego.moze nastapic zmaiana zwyrodnieniowa lub podwichniecie kolana takze lepiej nie radze wam tak chodzic....co innego gdy bedziemy mieni stope zgieta podeszwowo..napiety m.trojglowy lydki wtedy on bedzie nam stabilizowal i odciazal kolanno...do tego musimy sie jeszcze pochylic do przodu tulowiem tak by srodek ciezkosci padal na staw kolanowy wtedy bedzie git...ale tak to chodza chorzy z naprawde powaznymi zmianami zwyrodnieniowymi lub z klopotami typu przykurcz zgieciowy z st kolanowym