Primum non nocere
chodzilo mi raczej o to, ze bez sensu jest pisanie ze nie da sie nic z tym zrobic i trzeba sie pogodzić z taką łydką. Jeśli dziewczyna pisze o tym na forum to znaczy, ze chce cos z tym zrobic. A z tego co wiem, ze zbilansowaną dietą na redukcje i odpowiednimi cwiczeniami calego ciala nie da się zwiekszyc o 2-3 cm obwodu jednego miesnia ;]
A jeśli chcesz dać naprawdę wiarygodną odpowiedź - podaj co dokładnie zrzuciłeś, bo mogłeś mieć 35 cm mięśnia i 5 cm tłuszczu, a teraz możesz mieć 38 cm mięśnia i 1 cm tłuszczu. W sumie mniej o 1 cm - a mięśnie urosły o 3. Kluczową sprawą jest "jakość" tej łydki.
bf mialem podobne przed moja powazniejsza przygoda z rowerem i po niej, duzo biegalem dlugich dystansow i przelajów, wiec na lydkach schudl tylko miesien ;]
widziales jak wygladają zawodowi kolarze, którzy robią naprawde duże dystanse każdego dnia podczas treningów ? który z nich ma jakąś wielką łydke ?
Jeśli więc zostanie zamęczona - moim zdaniem zareaguje jeszcze większym wzrostem - skoro są do tego predyspozycje. Chyba, żeby dziewczyna zasuwała łydki po 8 godzin dziennie.
ja tez mialem predyspozycje do wzrostu lydek ;] chyba nie wspomnialem, ze mam 172 cm wzrostu i te lydki calkiem spore byly u mnie ;] racja, ze jesli się chce osiągnąć cel moim sposobem to trzeba się trochę namęczyć ;)
I tu racja, dieta pozwoli zrzucić tłuszcz z całego ciała - ale z ćwiczeń na łydki chwilowo bym zrezygnował - tak jak pisze przedmówca, jeśli rowerek to nie naciskać palcami i nie chodzić "z palców".
hm to tez jest jakis sposob, zrobic ogolna redukcje i nie ruszac lydek. tylko ze taka redukcja wiaze sie z wieloma wyrzeczeniami i z naprawde duza ilsocia czasu spedzana na cwiczeniach. chociaz, moj sposob tez wymaga duzo poswiecenia, niech autorka sama zdecyduje ;]
Zmieniony przez - HiddenFace w dniu 2007-01-13 10:44:54
-_-'