I ja nie piszę, że cholesterol egzogenny nie ma żadnego wpływu na podniesienie frakcji LDL i HDL, bo tak nie jest, ma, ale minimalny. Wątroba produkuje bodajże 1g! cholesterolu, jeżeli dostarczamy go z pożywienia, wyprodukuje go mniej. Są jednak osoby, u których ten mechanizm źle działa i wtedy oczywiście dieta uboga w cholesterol jest jak najbardziej wskazana.
O wiele większy wpływ na produkcję mają izomery trans i niektóre tłuszcze nasycone (palmitynowy), bo wpływają na reduktazę
HMG-CoA.
Poza tym, większość starszych badań była źle przeprowadzana lub na nieodpowiednich obiektach, bo np. na zwierzętach. Pierwszym i chyba najsłynniejszym jest wstrzyknięcie bezpośrednio do tętnic królika cholesterolu. Wow, na prawdę jest to super badanie, jest odzwierciedleniem normalnych warunków u człowieka, tym bardziej, że w diecie królika na co dzień na pewno jest mięso i jajka. Inna sprawa, że lepiej przeprowadzane badania skupiały się na badaniu samego podwyższenia frakcji LDL, nie biorąc w ogóle pod uwagę innych, lub chociażby całkowitego. O wiele ważniejsza jest proporcja LDL:HDL niż całkowitego. Jeszcze inna sprawa, to taka, że cholesterol jest tylko jednym z wielu wyznacznikiem ryzyka chorób układu krążenia i wylewów (czy skutecznym, to też kwestia sporna), ale nie o tym dyskusja.
No i oczywiście jest pełno mechanizmów, w jaki cholesterol jest kontrolowany w organizmie (m.in CETP) oraz wiele czynników wpływających na nie (insulina, skład diety, lub chociażby jej kaloryczność) Nie o wszystkich się pisze w podręcznikach, bo w tych ma być uporządkowana akademicka wiedza, co jest zrozumiałe. Komplikacje zostawiamy dla siebie
Przyznaję się jednak, że nie widziałem i prawdopodobnie widzieć nie będę podręczników, z których korzysta się na polskich uczelniach i mogę sobie gdybać, co jest w nich zawarte. Może ellis pomoże.
Zmieniony przez - Charon w dniu 2006-12-31 13:41:48