Jeśli chodzi o aeroby to robiłem dosyć często(2 razy w tygodniu mocny trening po którym padałem wykończony i raz taki lżejszy ale również kosztował mnie wiele sił -czyli 3 razy tygodniowo)
jeśli chodzi o diete to nie była to jakaś rewelacyjna ale ograniczałem węgle i tłuszcze ,zdecydowanie rpzeważałe produkty białkowe.
I teraz jeste w kropce,bo nie wiem co mam dalej robić nie wiem czy warto inwestować np w nastepne 200 tabs sallyego lub clena bo wątpie żeby na mnie zadziałały
CO byście mi radzili żeby zrzucić ten okropny fat ?? a może lepiej dać sobie z tym spokój i wziąć sie za mase ? naprawde nie wiem ,jestem w kropce.najbardziej to bym chciał zrobić ładną rzeźbe z otłuszczonego ciałka no ale toi raczej wydaje mi sie mało realne.
Prosze szanowni koledzy o POMOC !!!
Dane:
staż na siłce : 3 lata
przebyte cykle: 1) 100 tabs sally 2) 100 tabs clena
biceps : 41 cm
waga : 90 kg
wzrost :173 cm
życie zaczyna sie dopiero po pięćdziesiątce ....... w bicepsie hehe [;