"...Wylewając pot na treningu, oszczędzasz krew w czasie walki..."®
Koniec BB, czas na TS :)
dziennik treningowy TS, aktualny plan http://www.sfd.pl/KingCold/dziennikTS/nowy_plan_str.46_-_walka_o_475kg_w_TS-t447020-s46.html
Czuwa nad Tobą Bóg
Nie wszyscy Cie w dupe kopną
są ludzie bez nóg
Nie bój żaby Alko w ustach miałem I to niestety kilka razy za dużo tego alko. Dla mnie zycie bez alkoholu jest teraz o wiele lepsze niż z nim Ide w towarzystwo i wszyscy na***ani, ciągle pytają się "Wypijesz?" a ja z pełną premedytacją moge sobie powiedzieć "Nie, dzięki". Dla mnie mogą się pośmiać ze mnie itp. mnie to g**** obchodzi Miarą człowieka jest to, co on sam o sobie myśli, a nie kumple. No ale zjechałem z tematu ;-P Pozdro
Zmieniony przez - KingCold w dniu 2006-12-26 09:03:17
Koniec BB, czas na TS :)
dziennik treningowy TS, aktualny plan http://www.sfd.pl/KingCold/dziennikTS/nowy_plan_str.46_-_walka_o_475kg_w_TS-t447020-s46.html
Koniec BB, czas na TS :)
dziennik treningowy TS, aktualny plan http://www.sfd.pl/KingCold/dziennikTS/nowy_plan_str.46_-_walka_o_475kg_w_TS-t447020-s46.html
z tym sie zgodzic nie moge... nie jest to takie proste jak sie wydaje...
juz od dlugiego czasu spore grono myslicieli zastanawia sie nad tym kim jest człowiek ? tym którego sam widzi czy jest takim jakim go postrzegają ?
i do dzis opinie sa baaardzo rozne
a moim zdaniem miara czlowieka napewno nie jest to jak sie sam postrzega wez np.skrajnie takiego narcyza egoiste czlowieka przekonanego o swojej wspanialosci i wyzszosci nad innymi... skoro tak o sobie mysli to czy to znaczy ze taki jest ? chyba nie
ja bardziej wlasnie przychylalbym sie do tego ze jestes tym kim ciebie postrzegaja najblizsi (bo przed nimi nie zakladasz maski) tak wiec miarą czlowieka sa JEGO czyny a nie mysli
pozdrawiam
Czuwa nad Tobą Bóg
Nie wszyscy Cie w dupe kopną
są ludzie bez nóg
Zgodzę się co do tego, że to jak postrzegają nas najbliżsi jest ważne, nawet bardzo. Ale rozwaz też to, że ktoś jest np. kulturystą (dobrze zbudowany). Gdy wychodzisz na plaże wszystcy którzy Cię nie znają mówią jedno: on coś bierze, przecież tak nie można wyglądać ćwicząc normalnie. Ale ty sam wiesz, że ćwiczysz ostro, bez koxu, na każdym treningu dajesz z siebie 150 %. Jeślibym miał patrzeć na to, jak postrzegają mnie inni to czasami poprostu bym się załamał, lecz jeżeli wiem, że jade na czysto to powinienem być z siebie dumny.
Dużo racji jest w obu tych tezach, tu nie ma co się sprzeczać. Ja nie mówiłem w swojej wypowiedzi o kims kto widzi w sobie jedynie zalety, trzeba umieć znaleźć wady, właściwie to jak najwięcej tych wad, aby stać się lepszym człowiekiem.
Pozdrawiam
Koniec BB, czas na TS :)
dziennik treningowy TS, aktualny plan http://www.sfd.pl/KingCold/dziennikTS/nowy_plan_str.46_-_walka_o_475kg_w_TS-t447020-s46.html
Zmieniony przez - dywciasfd w dniu 2006-12-26 14:15:29
maly off top zrobilismy
sog za dyskusje
Czuwa nad Tobą Bóg
Nie wszyscy Cie w dupe kopną
są ludzie bez nóg