Wywiad z Sakakibarą z 2006-12-13

Jest tutaj:
http://www.pridefc.com/pride2005/index.php?mainpage=news&news_id=924

Może ktoś przetłumaczy. Mnie zainteresował ten akapit:

Pride: Have you finalized Yoshida's New Year's Eve fight?
Sakakibara: We have narrowed it down to several possible opponents but it probably won't be a Japanese fighter. I want to arrange a foreign fighter that will generate interest but I don't really want a rematch.

Jak nic pasuje tutaj Paweł .


Zmieniony przez - Tomasz69 w dniu 2006-12-17 04:39:33

To chyba kwestia zarejestrowania działalności. Gala może się odbywać byle gdzie w Stanach. Tak samo jest z UFC - bway i gale gdzie indziej (w innych stanach), ale zasady były te same...

PS. Nie chodzi mi o pierwsze UFC, gdzie zasady były... wiadmo jakie

nikt nie musi tlumaczyc bo jest cały wywiad na mmaniacs..

Niestety Paweł odpada, jest tymczasowo zawieszony do wyjaśnienia afery dopingowej.

Wywiad z Sakakibarą

13 grudnia odbyła się konferencja prasowa w Tokyo, gdzie Dream Stage Entertainment ogłosiło rewanż pomiędzy Kiyoshi Tamura i Ikuhisa Minowa podczas Shockwave 2006, na który czekano 4 lata. Podcza konferencji prezydent DSE Nobuyuki Sakakibara odpowiadał na pytania dziennikarzy odnośnie gali noworocznej i pogłosek krążących po internecie.
Co się dzieje z pozostałą rozpiską Shockwave 2006

Nobuyuki Sakakibara: "Chcemy mieć 10 lub 11 walk, w których wystąpiom m.in. Mirko, Silva, Josh i Nogueira, wiec chcę sfinalizować pojedynki w wadze ciężkiej tak szybko jak to możliwe. Gono jest również zawodnikiem, którego sprowadzę i będzie walczył jeszcze w tym roku z kimś kogo fani będą chcieli zobaczyć. Jednak nie możemy mieć wszystkich, wiec dodatkowo myślimy o rozpisce na lutową gale w USA. Wierzę, że w tym tygodniu będziemy w stanie zapowiedzieć jeszcze 1 lub 2 pojedynki. Zrobię co mogę, aby uzgodnić wszystkie szczegóły i uzupłenić zestawienie pojedynków z początkiem przyszłego tygodnia”

Pojedziesz do Ameryki?
Nobuyuki Sakakibara: "Przygotowujemy się już teraz do drugiej gali w Stanach, koncentrując się na pojedynku o mistrzostwo wagi średniej, w której zawalczy 24 lutego Wanderlei Silva. Wyjadę do USA w ten weekend by zawrzeć szczegóły kontraktów sponsorskich z ostatniej gali i utwierdzić stanowcze podstawy do współpracy w Ameryce. Musimy się przygotować, że jako Pride będziemy w stanie dalej rozwijać się po 2007 roku wsród nieustępliwej konkurencji. Dzieje się wiele zmian w światowych mieszanych sztukach walki, nie tylko w Japoni. Organizacje wykruszają się chociażby po tym jak UFC kupiło WFA, racja? Tak szybko jak rynek się rozwija i my musimy się zdecydować jak DSE będzie działać”

Jak sfinalizujesz pojedynek Yoshidy na galę sylwestrową?

Nobuyuki Sakakibara: "Zawęziliśmy wybór do kilku możliwych przeciwników, ale prawdopodobnie nie będzie to Japoński zawodnik. Chcę zorganizować pojedynek z obcokrajowcem, który będzie wyglądał interesująco, lecz nie chce aby to był jakiś rewanż”

A co z Mirko?

Nobuyuki Sakakibara: "On ma kontuzję po Grand Prix i jego rehabilitacja nie przebiega zbyt dobrze. Jest kontuzjowany i jeśli nie bedzie mógł walczyć podczas Shockwave, będę chciał go również włączyć do rozpiski na gale w USA. Uważam, że to nie jest przeszkoda dla niego, aby walczyć jeśli jest kontuzjowany."

Były pogłoski, że Fedor chciał odejść do innej organizacji?

Nobuyuki Sakakibara: "Pogłoski odnośnie marca nie są prawdą, gdyż podpisaliśmy kontrakt z Fedorem. To jednak jest przemysł, w którym musisz mieć trochę szacunku do kontraktów, więc nigdy nie wiesz co się stanie (śmiech). Fedor jest dumny z bycia mistrzem wagi ciężkiej i kocha Pride, więc z trudem wierzę, że porzuciłby Pride i odszedł do innej organizacji tak łatwo. Jednak zawodnicy ciągle się przemieszczają, nie ważne o jakim sporcie się mówi. To się działo przedtem i dzieje się nadal. Jednak Fedor nie opuści nas po gali noworocznej."


Źródło : mmaniacs.pl

koncentrując się na pojedynku o mistrzostwo wagi średniej, w której zawalczy 24 lutego Wanderlei Silva

Ciekaw jestem z kim bedzie walczyl, Minotoro?

Mam nadzieje ze tłumaczący nie będzie miał mi za złe,ale poprawieje jedno zdanie w tłumaczeniu(bo brzmi tak dziwnie że aż przykuło moją uwage)

I don't think there's any reason for him to fight if he's injured.

to zdanie można przetłumaczyć ze Sakakibara nie zna żadnego powodu dla którego miałby walczyć(mowa o Mirko) jeśli jest kontuzjowany
bo tłumaczenie:Uważam, że to nie jest przeszkoda dla niego, aby walczyć jeśli jest kontuzjowany." dawało by do zrozumienia ze kompletnie go nie obchodzi że zawodnik jest kontuzjowany,ma walczyc i tyle.

PS: Mam nadzieje ze tłumaczący nie będzie miał mi za złe bo w końcu i tak włożył kawał dobrej roboty w tłumaczenie całości

QUEBLO, dobrze to przetłumaczyłeś A różnica znaczeń jest olrzymia.

Mnie osobiście nieco uderzył fakt planowania walki o pas z Wandem w USA - wiadomo, że nie będzie można tam używać kolan w parterze, stompów ani soccer kicków - czy to nie eiliminuje najgoroźniejszej broni Wanda? Cyżby Sakakibarze zależało na detronizacji Silvy?

Wątpię w to, jakby nie patrzeć Silva jest jednym z najpopularniejszych zawodników Pride, to on zdetronizował kilkukrotnie Sakurabe więc fame'u w Japonii mu nie brakuje. Myśle że Pride czeka aż UFC wystawi Chucka do walki. Wygrana Silvy z ich największa gwiazdą UFC, na dodatek w USA udowodni ciemnym amerykańcom która organizacja jest najlepsza, i zaprzestanie kiepskiej manipulacji White'a.

o ile Wand wygra...
Bo z tego co widze Sakakibara pcha sie we wszystko na co White ma ochote byleby skonfrontowac Wanda z Chuckiem. Troche to nierozsądne zwłaszcza że Dana widać robi wszystko by dopomóc swemu zawodnikowi i osłabić rywala,a Sakakibara zamiast odwdzięczyć się tym samym brnie ślepo we wszystkie te pułapki...
A kto będzie później pamiętał że Wand przegrał z Chuckiem bo nie mógł używać swej najgroźniejszej broni???NIKT,ważne wtedy będzie tylko zwycięstwo Lidella,a w jaki sposób do tego doszło to już nie będzie w ogóle istotne.


No chyba ze Japończyk coś kombinuje i go nie doceniam....oby

"wiadomo, że nie będzie można tam używać kolan w parterze, stompów ani soccer kicków"

Dlaczego, to jest związane z amerykańskim prawem?
W UFC też tego nie można ale za to mają łokcie...

Chodzi o zasady obowiązujące w Nevadzie. Niedozwolone są kopnięcia zawodnika, któy jest w parterze - a przez parter rozumie się sytuację, gdy zawodnik chociaż jedną ręką dotyka podłoża.

Co do Sakuraby i Silvy, to Wand trzy razy z nim wygrał, ale nigdy go nie zdetronizował -> Saku nigdy nie był posiadaczem pasa. A szkoda, uważam, że mu się należy (chociaż to temat na osobną dyskusję...).

Nie wiem czy chodzi o kwestię Wand - Chuck. Czas pokaże co tak naprawdę chce Sakakibara...