Rower.Co myslicie o moich wynikiach?

moj rekord predkosci to cos ponad 80 km/h
nie wiem ile dokladnie bo balem sie spojrzec na licznik....
spogladalem tylko do okolo 75......a potem zaczal sie stromy zjazd......
aha rower nie byl za 350pln ani za 3500pln......
to byl (nie moj) karpiel discovolante......
spoko zjazdowka, naszego mistrza DH.....

sam smigam na hardtile'u na ramie canondela......(sam go "zbudowalem"....) i poruszam sie po miescie na stojaco z predkoscia do 45-52km/h...
w sumie to prawie nie siadam na nim (niskie siodlo - do dirtu), a moge tak jezdzic do 3-4godz.....

!!! FULL SUSPENSION !!!

Karollo kopsnij jakieś fotki na dircie)

3eba być twardym, a nie mientkim

ja jeżdzę na góralu za 250 zł, aż strach o moje życie, ale w te wakacje przejechałem 2986 km, a jeśli chodzi o szybkość jazdy z górki to zaczełem przychamowywać po 50 km/h bo mój rower chodził jak ciężarówka. Mam jeszcze jedno pytanie, na wiosnę kupuję sobie nowy rower Trek 4300. Czy ktoś ma ten rower i mógłyby napisać jaki jest w terenie, lub może ktoś uaważ że za tą cenę można kupić coś lepszego (ok. 2000zł)


Just do it

KPPK i KAROLLO startujecie coś w zawodach? z jakim skutkiem?
pytam, bo sam troche startuje w DH i w DUALU...

-=DH=- no.1 ale ostatnio bardzooo spodobał mi się 4X - niezła zabawa w czterech na torze!!!

P.S. startował ktoś w Szczawnie Zdroju?

.:: DH RuLeZ ::.


jest ryzyko jest zabawa ;)

bylem ostatnio w sanoku<to bylo dawno chyba na poczatku czerwca> w dircie 2miejsce po nyplu a 4x nie pamietam dostalem sie do eliminatora i tam jakies miejsce kolo 10 niepamietam nie bylem w szczawnie bo nie moge jeszcze wyrobic licencji a teraz nei mam bika bo mi bomber pękł
pozdrawiam

3eba być twardym, a nie mientkim

kppk jak nie możesz wyrobić licencji?! skoro jesteś `84... Na mój gust to już dawno możesz.
No a ja się pochwale, że w 4X w Szczawnie (na Mistrzostwach Polski) byłem bodaj 5 ;) A gdyby był lżejszy rowerek, jakaś dualówka...

jest ryzyko jest zabawa ;)

tunie chodzi o wiek ale jakos nie moge sie zabrać za to wszystko

3eba być twardym, a nie mientkim

Ja iedawno przjechałem 100 km w 3,5 godziny... i mógłbym na tym nie kończyć, ale nie zależało mi na biciu rekordu, ale na sprawdzenie swojj wytrzymałości przed Harpaganem.

"Nikt nie jest doskonały... nawet ja."

Ehh to ja tez sie podziele moimi wynikami. NAjwiecej przejechalem na swoim goralu 201 km choc nie mialem nawet zamiaru bić rekordu. Jestem tymbardziej z tego dumny, że nie było to popłaskim tylko po wcale niezłych górkach (góry Wałbrzyskie, Sowie i Stołowe) a zrobiłem to w około 13 godzin i o dziwo jeszcze miałem siły tylko że juz ciemno było. Jeśli chodzi o prędkość najwiekszą z kumple rozwineliśmy zjeżdżając z przełęczy karkonoskiej, ja nie patrzyłem na licznik bo się bałem (zreszta strasznie mi oczy łzawiły nawet przez okulary :) ) ale kumpel zerknął i było 78 km/h. Dodać trzeba że ta asfaltowa droga nie jest najlepszej jakości, co jakiś czas nawet zdarzają sie pół metrowej średnicy dziury (1189 m npm) i takiej tez głebokości. Kumpel zerkając naszczescie trafił na mniejsza ale i tak mu poszło kilka szprych. Jeśli ktoś nie próbował takiego zjadu nie bede namiawial choć uczucie fajne i adrenalinka skacze :) ale za duże ryzyko przynajmniej dla mnie i to był pierwszy i ostatni raz he he. Ale to było dawno ... teraz zgubiłem licznik i samozaparcias takiego nie ma a pozatym to mam problemy z kolanami, probowalem roznych masci i nic nie pomaga, naszczescie znalazlem Wasza strone i sie dowiedzialem co z tym zrobić. Zaczynam sie brac do jedzenia zelatynki wieprzowej of course :) he he. Pozdrawiam. PS nie jezdzijcie na ciezkich prrzełozeniach po dlugim odpoczynku od roweru tymbardziej jak na dworze jest chlodno PA

Even angels cries, even Heron refuses to fly...among worms.

current możesz kupić sobie odżywke np olimpu z kolagenem KOLAGEN ACTIV podobno działa

3eba być twardym, a nie mientkim