Obydwaj macie dużo, dużo racji. Nikt nie rzuca suplesów, Daktarowa, czy Harai- goshi .No korytarzu ,czy w windzie jest to nie wykonalne.Ale mam do was pytania jak wy chcecie nauczyć ludzi walczyć w sytuacjach realnych.
Ten mój trening to przede wszystkim trening psychiki staram sie storzyć adeptom warunki jak najbardziej zbliżone do realizmu - chodzi o otoczenie
forma ataku z nienacka , przez osobe nieznaną . Ale dalej z zachowaniem bezpieczeństwa.Wzory biorę od najlepszych z którymi miałem kontakt Paul Vunak,Dr. Andrzej Bryl, Valerij Vasiliev. Oni tez ćwiczyli ludzi jak zachowywac i jak sie bronić. Oczywiście ,że może zdażyc sie wypadek, wszyscy są ubezpieczeni i wiedzą po co tu przyszli.Inaczej niż przez kontakt i stworzenie jak najbardziej zbliżonych warunków sie nie nauczysz.
www.jeetkunedo.blog.onet.pl
Ten mój trening to przede wszystkim trening psychiki staram sie storzyć adeptom warunki jak najbardziej zbliżone do realizmu - chodzi o otoczenie
forma ataku z nienacka , przez osobe nieznaną . Ale dalej z zachowaniem bezpieczeństwa.Wzory biorę od najlepszych z którymi miałem kontakt Paul Vunak,Dr. Andrzej Bryl, Valerij Vasiliev. Oni tez ćwiczyli ludzi jak zachowywac i jak sie bronić. Oczywiście ,że może zdażyc sie wypadek, wszyscy są ubezpieczeni i wiedzą po co tu przyszli.Inaczej niż przez kontakt i stworzenie jak najbardziej zbliżonych warunków sie nie nauczysz.
www.jeetkunedo.blog.onet.pl