Muay Thai i Bezsennosc!!! HELP

Witam. mam taki problem. cwicze muay thai juz troche. ostatnio mam treningi od 20.00 lub nawet od 21.30. we wtorek cwiczylem od 20 do 23. wczoraj od 20 do 22. ciezkie treningi a nawet bardzo ciezkie. no i nie moge spac. przychodze do domu kolo 23 - 23.30. dzis usnolem o 5 rano a na 7 do pracy . odziwo je domowe ZMA czyli cynk i magnez ale nie pomaga. dzis kolejny trening i sie boje az isc bo jak znowu nie bede mogl usnac to bedzie muka straszna. ma ktos podobny problem ze nie moze spac ze zmeczenia . wszelkie sugestie i podobne przypadki mile widziane. pozdr


A no i nie stosuje zednej efki czy innych klepatorow. narazie

Zmieniony przez - puramuk w dniu 2006-10-19 09:29:01

Miałem tak po masakrycznie ciężkich treningach BJJ. Trening trwał od godziny 20 do 22, wracałem do domu 22:30 - 22:40 jadłem kolację i nie mogłem zasnąć. Pobudzenie było jak po kawie jakiejś (no cóż 30 mintu walk!). Pomógł spacer przed snem, ogólne wyciszenie, dodatkowe białko itp. No i już po treningu trzeba zaczać się wyciszać. Zresztą nie miałem tak często - bo zawsze przynajmniej 20-30 minut na koniec BJJ było rozciąganie, schładzanie itp.

niestety byl spacer i bialko po treningu i nic... moze persen jakis po treningu ale sie troche boje bo jak sie przyzwyczaje do tego to potem bez nie bede mogl usnac. chyba zakupie ZMA w nast miesiacu. dzienx

Nie polegaj na suplementach, raczej to sprawa psychiki - nie tylko fizjologii. Co nieco można spróbować ziół - ale to raczej będzie na zasadzie sugestii, niż faktycznego działania tych środków. Co udało mi się zaobserwować: stopniowie uzupełnianie płynów jest bardzo ważne w trakcie i zaraz po treningu.

O środkach nasennych zapomnij, a o zwalczaniu bezsennosći poczytaj w dziale "Zdrowie"

knife - plyny tez uzupelniam podczas i po treningu. trenuje SW juz ok 3 lat w tym MT jakies 9miechow ale takich akcji jeszcze nie mialem. ale wydaje mi sie ze to przez ciezsze treningi. poza tym zwiekszylem intensywnosc do 4-5 treningow w tygodniu.
p.s persen to ziołowy ale chyba masz racje ze nie warto sie w to bawic. natomiast dla szybszej regeneracji ZMA chyba wskazane. uzywam tez glutaminy..

Ja po wieczornych treningach też miałem problemy z zaśnięciem, ale bez przesady, nie aż takie

marian - dzieki za rade eksperta

Puramuk miałem kiedyś dokładnie ten sam problem. Trening kicka od 20 do 21.30. Bezsenność do 4,5 rano. Masakra. Pozniej musiałem zaparzac jakies ziółka :/ bo długo tak człowiek nie wytrzyma. W końcu samo przeszło i mam nadzieje ze nie wróci.

Tony Scarf - podtrzymales mnie troche na duchu. ide dzis na trening, moze sie juz tak zmecze ze zemdleje jak wroce do domu . wypije jakas melase chyba przed snem i moze bedzie git. pozdr

dziwne ja zawsze po ciezkich treningach nie mialem problemu ze snem