SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Czy można zarobić na kk??

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 5323

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 40 Napisanych postów 8194 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 21398
Jak sie ma pomysl i hajs to mozna na wszystkim zarobic. To czego w polsce brakuje zwiazanego z KK to kompleksy takie jak czesto ma bjj za granica czy inne popularne style. To znaczy klub KK gdzie mozesz trenowac ale jest tez tam basen, silka, jakas sauna. Ci co trenuja kk maja to wsyztsko taniej jezeli wezma karnet zbiorczy, a ci co chca tlyko wejsc na basen moga normalnie kupic wejsciowke. W ten sposob sciagasz nowe osoby (ci z silki widza przez szybe trenujacych KK tak samo ci z basenu jak przechodza korytarzem) do sekcji a jednoczesnie masz konkurencyjne ceny. A skoro moga funkcjonowac same silownie lub same baseny to tym bardziej takie cos bo jak akurat na jednym jest deficyt to hapniesz na drugim. ALe to trzeba meic:
a) hajs na rozkrecenie
b) uklady z rada miasta zeby ci dobry duzy budynek kopsneli
c) znac sie na wszystkim po trochu albo zatrudnic 3 osobnych trenerow (basen, silak KK)
d) byc bardziej biznesmenem niz karateka!

Jezlei myslisz o klasycznych drogach trenujacych czyli udzial w zaowdach - hajs zaden. Jak myslisz o zlapaniu czarnego pasa i malej lokalnej sekcji to jasne dorobisz na nowa karatege albo na buty do biegania firmowe. mowiac inaczej zapomnij, do tego trzeb miec serce i zapal bo pieniedzy z tego nie ma, a jak chcesz robic pieniadze na sporcie i KK to najpierw trzeba miec pieniadze ktore zainwestujesz.

A przy okazji chcialem sie z wami podzielic ciekawymi spostrzezeniami z zachodu. Tam nie ma jak u nas ze silak osobno, basen osobno, albo ze osobno karate osobno cos tam. Tam sa wielkie centra sportowe gdzie jest : basen, silka, aerobik, sauna, bicze wodne, golf, squosh i dosloawnie wszytsko co sobie zamazsyz. Kupujesz karnet za cene ktora u nas wyraza sie mniej wiecej w kwocie 50 zl miesiecznie (nie przeliczacjac na zlotowki tlyko przekladajac na ich zarobki) i masz dostep do wsyztskiego! I to jest imo cos, chcetnie bym nieraz psozedl po silce na basen ale co z tego jak msuze zapier.... przez pol miasta! Ze juz o tkaich amrzeniach jak sauna czy bicze wodne to anwet nei snie po silce a kto z nas by nie poszedl od czasu do czasu? A mzoe niektorzy by chceili przed KK wyciszyc umysl grajac np w golfa? :D

To samo dotyczy sztuk walki, u nas spotyka sie w wiekszych miastach ze np tam gdzie jest bjj sa tez zajecia z VT i muay thai ale raczej laczone style pokrewne. W anglii nawet w najmniejszych miastach sa akademie sztuk awlki gdzie masz conajmniej trenerow od kilku styli. Ja np chetnie KK uzupelniam bym boksem i judo, i co z tego jak nie ma sekcji a ajk sa w wiekszych miastach to trzeba zapier.... pol miasta i czesto godziny sie pokrywaja i dni! . A w Uk nawet w malych miastaeczkach sa sekcje gdzie jest doslownie wszystko. Zajrzyjcie chocby tu :http://www.shen-ti.co.uk/ (adres z Uk wiec raczej nie zunacie za rkelame) miasteczko 20 tys mieszkancow, typowa akademia sztuk walki. Maja tam zarowno fitness, kickboxing, bjj, kung-fu,wlake bronia, MMA, ju-jitsu, jak i sekcje dzieciece i jeszcze jakies dziwactwa. Mowiac inaczej wsyztsko w jednej akademii i to jest malutka akademia na 20 tysi miasteczko, a kazdy tam znajdzie cos dla siebie! I tkaie akademie byly w kazdym maisteczku a awiekszych byly kolosy. I to jest pomysl do realizacji dla tych co chcili by na SW zarabiac a jednoczesnie sa zajawkowiczami ktorych kreaca treningi w roznych kierunkach . No ale najpierw trzeba miec hajs zeby to rozkrecic..... ja sam bym chetnie posmigal do takiej akadaemii.

“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 819 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 8552
Dobrze że Kyokushin nie jest sportem zawodowym, dzięki temu jest czyste.

Moja lewa noga to mój kapitał

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 40 Napisanych postów 8194 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 21398
"Dobrze że Kyokushin nie jest sportem zawodowym, dzięki temu jest czyste. "


hehehehhe
optymista?
naiwny?
a jak myslisz dlaczego A. Drewanik w ksiazce o karierze Piotrowskiego nazywany byl Stalinem polskiego karate? A propaganda KK przeciwko zagrazajacemu mu kickboxingowi ( m.in. rozdawane w sekcjach ulotki ze kickboxing powoduje zladowanie w psychiatryku lub uposledzenie umyslowe) i inne tego typu komercyjen zagrywki z czasow kiedy KK bylo popularne i swiecilo triumfy i bylo niezlym biznesem, dzis biznes jest mniejszy wiec i mniej widac zagrania komercyjne, ale nadal jest to na najwyzszych szczeblach biznes. Sorry ze cie rozczarowalem o czystosic kyokushin :D

“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Trening bokserów na siłowni

Następny temat

test 100 kumite w kyokushin

WHEY premium