Krzychubardzo cie lubie ale czasem popsioczyc sie trzeba
I nie chodzi mi tu o pitolenie nie rob bo nie urosniesz bo chyba powaznymi ludzmi jestesmy i nie wierzymy w te gowna;)
Jestes pewny ze dziecko 14 letnie bez nadzoru trenera jest w stanie:
a)robic dorbze cwiczenia [jak pisales]
b)nie przechowalowac z ciezarem
c)umiejetnie dobrac plan/techniki cwiczeniowe
d obserwowac reakcje swego organizmu ktory defakto w tym wieku sie rozwija
e) powstrzymac sie od szalens/popisow [co ejst normalne w tym wieku] i cwiczen kontuzjionnych -np przysiady +duuuzy ciezar
f) przedewszystkim ja juz widze ze mimo deklarowania act robi normalna obwoodwke, a pozniej co? split? split nie wejdzie to hst? bic nie urosnie do 32 to armagedon? [dzieci maja rozne pomysly naprawde]
Naprawde tez fajnie i sie ciesze ze chlopak chce cwiczyc ale jak dla mnie bez opieki trenera odpada, wiem sam jak to wygladalo u mnie jak moi koledzy cwiczyli dgzies w jakis gownianych silowniach.
Jak dla mnie to najlepsze teraz albo cwiczenie malym ciezarem, szkolenie techniki [co biorac pod uwage gorliwosc mlodziezy cienzko bedzie] albo normalne sporty typu biegi, kosz, pilka
a twoje zdanie? maaj master of dizaster