Czyli z twojego punktu widzenia wynika, iż masz wyższe kwalifikacje od Makena I Sawickiego.
Pomagałeś prowadzić treningi Kopćowi, a Maken i Sawicki prowadzą treningi od wielu lat.
A co do porównania, powinno być proste np.
Kopeć jest dobry, Michalin nie jest dobry, bo musi posiłkować się instruktorami z innych dziedzin, BJJ, Zapasy, Boks itp. nie umie kopać, pracować w parterze – cały czas się uczy (to czy powinien być Dyrektorem Ośrodka Warszawa) a może powinien być raczej studentem.
Myślę iż Instytut ma więcej do zaoferowania, no ale marketing działa na naiwniaków, którzy chodzą do ludzi którzy to jeden uczy uderzać, drugi parteru, trzeci pleść koszyki a czarty ….sam nie wiem co.
Osoba która uczy ludzi powinna w danym systemie mieć pełną wiedzę (no chyba że system jest nie kompletny) a w większości przypadków tak jest, ktoś coś liznął i Dyrektor.
Mieliśmy ostatnio przykład w TV. Nastula mistrz Olimpijski dostał baty, dlaczego dlatego iż jeden go uczył uderzać (zresztą też mistrz Olimpijski) drugi rozszerzał mu zakres parteru a trzeci jeszcze czegoś.
I tak działa zlepek, ćwiczysz to i tamto nie ma spójności dostajesz baty.
za was, za nas