rzucenie palenia - mój blog...

no jest problem z imprezami i innymi takimi klimatami...
ja jak narazie ich unikam ale ta sytuacja nie może trwać wiecznie bo w końcu zdziczeję
jade za chwile do apteki nakupić troche stuffu bo mi się skończył...
maxivit, magnefarB6, zincas forte... i zastanawiam się co jeszcze dokupić...
kupiłbym jakiegoś tribulusa bo dawno nic takiego nie jadłem a to zawsze bardzo sympatycznie nastraja mnie do życia...


aaaa Malutka!! ja chyba faktycznie przejadę sie i dam Ci te klapsy o których mówiłem!! nie pal!!!

Zmieniony przez - WILLHELM w dniu 2006-08-25 19:50:32

yyy kuszaco brzmi

pisz tak dalej to chyba bede wiecej palic

gehehe

tribulus zawsze wskazany
ja narazie nie potzebuje bo ciezko by było oj ciezko by bylo sie opanowac..


Tez bym ją sklapsował , ma szczescie ze mieszka 600 km ode mnie

Zmieniony przez - Maniek87 w dniu 2006-08-25 21:13:38

sa pociagi gehehe

są pociągi są auta lecz brak wolnego czasu...
Jescze Cie dopadne i przyjade tam do słupska i pozwiedzamy okolice..
Jak bedziesz palic to tak Ci spiore dupsko że mmmm... masakra

Nie spamujmy tu...

Zmieniony przez - Maniek87 w dniu 2006-08-25 21:20:12

ze mmmmmmmm....masakra hahahaha
ale w zdrowiu nie ma spam-u

witam @ll! jezeli chodzi o mnie to kolejny dzien bez faji dobiega konca w zasadzie to wiekszosc dzisiejszego dnia za kolkiem spedzilem bo mialem maly wypad do Wrocka. I powiem Wam ze obserwując kilku gosci z fajami wzielo mnie obrzydzenie a jak narazie nie jest zle z samego rana troche ciagot bylo ale dalem rade sie opanowac. heh do tego bez apteki jedynie z silną wolą a jak by nie wyszlo to jak Wuwu powiedział polecimy z silną wolą + apteka heh
wytrwalosci życze

----------->

Zmieniony przez - el_carles w dniu 2006-08-25 21:29:36

z zestawem witamin i magnezem jest łatwiej... jestem spokojniejszy... weselszy... pewnie to wpływ magnezu + żeń-szenia z maxivitu a i właściwa ilość witamin i mikroelementów dobrze wpływa na regenerację organizmu bo latach zatruwania...
zauważyłem zmiany w krtani, oskrzelach... jakoś dziwnie delkatnie podrażnione mam wszystko... tak jakby smoła zalegająca tam od wielu lat zaczęła spływać i odsłaniać naturalną tkankę... może to tylko moje odczucie ale podoba mi sie to...

Dokładnie tak jest. Przez te wiele lat to warstewka smoły pełniła paradoksalnie role ochronną. Organizm musi się przyzwyczaić do nowych warunków. Dodatkowo jeśli rano kaszlesz i wywalasz z siebie szarawe gluty to zdrowy objaw oczyszczania się organizmu. Mi kaszelek minął po ok 2 miesiącach. Wytrwałości... Pozdr...

willhelm a ile juz nie palisz ??