Nastula w Las Vegas na Pride 32!!!

świetne info

Stulacz - Yoshida na 100 % nie będzie walczył, bo ma złamaną nogę!

A teraz moje "gdybanie" co do ewentualnego przeciwnika:
Fedor Emelianenko - najbardziej bym chciał! Zanim mi ktoś napisze "Dlaczego tak źle życzę Pawłowi?" To od razu odpowiem:
Fedora można pokonać! Najłatwiejsze będzie to właśnie po długiej przerwie w walkach, którą miałz powodu kontuzji! A orzyznacie chyba, że neiźle by było jakby Nastek był jedynym, który zlal Fedora 3.0 (tak nazywa się wg. radzieckich uczonych nowa wersja z cybernetyczną pięścią)!

Kazuyuki Fujita - nie sądzę żeby do takiej walki doszło, nie chciałbym tego (mając w pamięci co Fujita zrobił z zapaśnikiem Karaamem Ibragimem). Ale walka Pawła z Kazimierzem jest wielce prawdopodobna

Mark Coleman - dlaczego nie? Nie byłoby łatwej przeprawy, ale Spore szanse Pawła. Mark by nie miał przewagi kondycyjnej

Kevin Randleman - tak jak mówil paablo, to bardzo prawdopodobna wersja! Lubię Randlemana, jest nieobliczalny! Potrafi z każdym wygrać, ale i głupio wtopić, dlatego walka byłaby jednym wielkim znakiem zapytania!

Kazuhiro Nakamura - w taką opcję nie wierzę! Nakamura jest za mały i za słaby na Nastka!

Marian... jakkolwiek podzielam Twoje patriotyczne poglądy, szacunek do Pawła jako światowego promotora MMA w Polsce, całą resztę rzeczy, które jesteśmy winni Pawłowi oraz fakt, że Fedora można pokonać, to jednak musimy powstrzymać się w kwestii pokonania Rosjanina przez Pawła. Mimo, że Fjodor długo nie walczył, jakiś czas temu wziął udział w mistrzostwach Sambo w Rosji z kontuzjowaną ręką (nie informuję Cię o tym fakcie, wiem że, wiesz). Podkreślam jedynie, że facet wygrał mistrzostwa Rosji w Sambo praktycznie JEDNĄ RĘKĄ. To jest geniusz walki i z uwagi na jego wiek długo jesze będziemy czekać na kogoś kto go pokona (uważam, że największe szanse aby to zrobić ma w obecnej chwili CC - wnioskuję to po ich walce).

Ciało Pawła jest już mocno wyeksploatowane - na szacunek wielkiego mistrza to on już sobie zasłużył w judo. Fedor jest takim mistrzem w MMA jak Paweł w judo, jednak lata już nie te. Gdy Fedor dorośnie do lat Pawła, zaczną go męczyć lata walk. To normalne - każdy ma swój czas. Paweł w judo zostawił tyle zdrowia i wykreował wizerunek, którego nikt nie jest w stanie zniszczyć, jednak w obecnym stanie nie może wygrać z Fedorem.

Życzę mu jak najlepiej, jemu i młodym polskim talentom MMA.

z Colemanem byłoby nieźle, ale wydaje mi się że dadzą go jednak Shogunowi, żeby umożliwić Mauricio rewanż. z Fujitą też nie musiałoby być odrazu tak tragicznie, bo chyba okres szczytu formy ma już ten człowiek mimo wszystko za sobą

Z całym szacunkiem dla Nastuli, ale uważam że jemu naprawde jescze dużo brakuje w MMA. Podczas walki jest cholernie spięty. Ostatniego przeciwnika dostał pod siebie. Z taką obsadą gali będzie mu bardzo ciężko. Fiodor i CC są poza jego zasięgiem.

Nie doceniacie Nastuli! Skosy też, ale jeszcze będą Nastulę o zdjęcia prosić!!!:

Jeśli mógłbym dorzucić swoje dwa grosze.. uważam że Paweł raczej nie skrzyzuje rękawic z Fedorem, jest wzglęnie nowym zawodnikiem MMA a po za tym został pokonany przez jego słabszego brata. Nie widze sensu w wystawianiu go na przeciw mistrza. Coleman, tak jak już wszyscy wspominali zapewne zawalczy z Shogunem, zważywszy jakie emocje towarzyszyły ich ostatniemu spotkaniu bęzie to dobry zabieg marketingowy (a show = kasa). Moim zdaniem przeciwnikiem Nastka będzie Fujita albo "Monster". w Obydwu przypadkach szanse Nastuli są raczej nieduże (uzasadnił to dobrze Marian), ale będę wierzył do końca w wygraną naszego wspaniałego rodaka !

deadcraft rozumiem Cię dobrze, ale porażka z Fedorem wstydu nikomu nie przynosi, dlatego chciałbym żeby Paweł z nim zawalczyl, bo szansa zawwsze jest (po kontuzji tym bardziej).

ja również uwazam ze walka z Fiodorem byłaby bezsensowna.Pawłowi niestety brakuje zbyt dużo.Fiodor jest do pokonania ale przez przypadek.Do jego porażki musi przyczynić się ktoś szalony,ktoś kto zupełnie nieoczekiwana akcją moze przesadzić o walce,tylko ważne jest by umiał tą akcje jeszcze skończyć!!!
to musiałby być ktoś z połaczenia szalonych akcji Randlemana czy Fujity i precyzji,dokładności w kończeniu jaką ma np Nogueira czy Silva i wtedy nawet Fiodor moze zostać pokonany

co do rywali Pawła:

Nakamura odpada bo to nie ta waga i siła
Randleman również bo chodziły słuchy ze po powrocie chce walczyć w wadze do 93 kg.(gdzieś czytałem o tym jak Kevin dochodził do siebie po tej operacji)
Coleman,jest taka opcja ale ciekawsze będzie chyba zestawienie go z Shogunem
Barnett--być moze,w końcu to dwaj świetni parterowcy...no chyba że Josh wygra OWGP to pewnie będzie naciskał na walke z Fiodorem
CC--to samo co z Joshem,zależy od wyniku OWGP.Walka z Pawłem...pokazałaby czy CC miał racje mówiąc swego czasu że Nastula nic nie osiagnie w mma

pisze z pamieci wiec wiecej zawodników nie pamiętam niestety,wiec to tyle co moge teraz napisać

Już bym wolał, żeby walczył z CC niż z Fedorem.