Mam 17 lat i proboje sie odchudzic :>, w domu ze sprzetow mam rower
treningowy, wioślarz oraz drążek :), Codziennie wstaje rano pije troche kawki
lub nie (slyszalem ze kofeina dobrze dziala na trening i pozbywanie sie
tluszczu), nic oczywiscie nie jem chcac spalic tluszcz a nie to co zjadlem
:>, zaczynam cwiczyc na rowerku, mam swoja norme czyli: 30minut to jest 10KM
oczywiscie bez zadnych przerw :P, potem po jakis 10 minutach ide cos zjesc,
zwykle sa to 4 bulki z serem topionym badz zoltym, nastepnie odpoczywam przy
komputerze majac zalozony sprzet ABGymnic, moze to i smieszne ale narazie
testuje :D, potem jem normalne polskie obiady robione przez mame :) lub
rzadko zupke z proszku ;/. Czasami okolo godziny 21 wychodze na pobliski AWF
tam zwykle robie w wolnym tempie 4 kolka to okolo 1.7 KM, potem jeszcze 2
razy po jednym kolku w szybszym tempie, wracam do domu, i troche odpoczywam
pijac kawke oraz jedzac na kolacje 1 jablko i 2 banany, a czasami poprostu 2
marchewki :>, potem robie dwa razy po 50 przysiadow, oraz 50 brzuszkow,
czasami wsiadam na wioślarz i robie 100 wioseł, na koniec wsiadam znowu na
rower i robie tak jak rano czyli cwicze 30minut (10KM) nastepnie nakladam
ABGymnic i po 20 minutach ide spac ;). Prosilbym o wasze rady na temat
poprawienia mojej diety oraz cwiczen.
Pozdrawiam
Corrados