a więc:
___________________________________
Bohater w opałach
Trzęsienie ziemi w kolarstwie. Zwycięzca Tour de France Floyd Landis miał pozytywny wynik badania antydopingowego. Jako jedyny ze wszystkich startujących
Jeśli podejrzenia o doping potwierdzą się, będzie to pierwszy przypadek niedozwolonego wspomagania u triumfatora najsłynniejszego wyścigu.
Wokół Landisa w kontekście zakazanych środków zamieszanie było już przed startem Tour de France. Amerykanin zgłosił bowiem organizatorom, że w związku z kontuzją biodra (szyjkę kości udowej ma przytwierdzoną do biodra trzema 10-centymetrowymi tytanowymi śrubami) zażywa środek przeciwbólowy, którego składniki są na liście zakazanych medykamentów. Dostał na to specjalną zgodę od UCI, co od razu zostało oprotestowane przez rywali. Landis skarżył się na ogromne bóle. - Nie potrafię wsiadać na rower z prawej strony. Kiedy próbuję, przewracam się - mówił kolarz, który w sierpniu miał iść na kolejną operację.
Być może taka będzie linia obrony Amerykanina. Będzie przekonywał, że zawyżony poziom testosteronu to efekt leczenia biodra. Jeśli mu się nie uda, zostanie zdyskwalifikowany na dwa lata, co w praktyce będzie oznaczać koniec jego kariery. Zwycięstwo w tegorocznym Tourze zostanie przyznane Hiszpanowi Oscarowi Pereiro.
- Jeśli Floyd brał leki na biodro, to nie powinien być ukarany, ale jeśli oszukiwał, nie zasługuje na zwycięstwo - powiedziała Arlena, matka Landisa. Amerykańska federacja kolarska odmówiła komentarza, bo nie zbadano jeszcze próbki B.
W maju hiszpańska Guardia Civil dokonała nalotu na współpracujące z kolarzami laboratoria w Madrycie i Saragossie. Odkryto dziesiątki paczek EPO, hormonów wzrostu, steroidów i krwi gotowej do przetaczania. Dwa dni przed startem Tour de France UCI zagroziła, że wykluczy z wyścigu 58 zawodników zamieszanych w ten największy skandal. Byli wśród nich faworyci do zwycięstwa w Tourze: Jan Ullrich, Ivan Basso, Joseba Beloki, Roberto Heras, Francisco Mancebo, Oscar Sevilla, Santiago Botero i Tyler Hamilton. Zostali zawieszeni przez własne grupy.
We wrześniu 2005 r. na dopingu przyłapano Herasa - zwycięzcę Vuelta a Espagna. Hiszpan został zdyskwalifikowany, a pierwsze miejsce przyznano drugiemu w klasyfikacji generalnej Rosjaninowi Denisowi Mienczowowi. Skandalem zakończyły się także igrzyska w Atenach w 2004 roku. Złoto zdobył Hamilton, ale badania próbki A wykazały, że przetaczał krew. Zachował medal tylko dlatego, że próbka B została zniszczona w laboratorium. Zdyskwalifikowany został podczas Vuelty.
Tour de France: Landis dementuje
Zwycięzca Tour de France Amerykanin Floyd Landis nie przyznał się w krótkiej rozmowie telefonicznej z dziennikarzem "Sports Illustrated" do stosowania dopingu.
Kolarz kilkakrotnie zaprzeczył, że stosował niedozwolone środki. Pozytywny wynik testu antydopingowego tłumaczył tym, że poziom testosteronu w jego organizmie mógł być naturalnie podwyższony oraz problemami z tarczycą.
"Od około roku mam problemy z tarczycą. Musiałem brać małe ilości hormonu tarczycy. To są codzienne dawki na język" - powiedział Landis.
Dodał, że nie ma "żadnych złudzeń" co do wyniku badania próbki B. "Jestem realistą" - zakończył.
Landis miał pozytywny wynik testu antydopingowego po 17. etapie Tour de France, który wygrał po samotnej ucieczce w Alpach. W jego organizmie wykryto poziom testosteronu ponad normę. Jeśli kontrekspertyza potwierdzi, że stosował niedozwolone środki, będzie pierwszym w historii Tour de France zwycięzcą zdyskwalifikowanym za doping.
Szef WADA: kiedy to się skończy?
Pozytywny wynik próbki dopingowej tegorocznego triumfatora Tour de France Floyda Landisa pokazuje jak wiele musi zrobić kolarstwo by odzyskać wiarygodność - ocenił szef Światowej Organizacji Antydopingowej Dick Pound.
"Kiedy to się skończy? Co zrobi z takimi przypadkami Międzynarodowa Unia Kolarska? Drugi, trzeci, czwarty, piąty i szósty zawodnik ubiegłorocznego Tour de France są zamieszani w hiszpańską aferę dopingową. A teraz wpadł zwycięzca wyścigu" - powiedział Pound.
"Jeśli UCI nie oczyści kolarstwa to rozpocznie się upadek tej dyscypliny" - dodał szef WADA.
Pound wyraził wielkie zdziwienie, że jakiś sportowiec mógł zaryzykować zastosowanie dopingu po tym, jak tuż przed rozpoczęciem wyścigu wybuchła afera w Hiszpanii. W jej wyniku czołowi kolarze zostali wycofani z wyścigu.
Landis został bohaterem po tym jak na 17. etapie samotnie uciekł i odrobił kilkuminutową stratę do czołówki. Badanie po tym etapie wykazało zbyt wysoki poziom testosteronu w organizmie Amerykanina.
WADA jedynie monitoruje sprawę Landisa. W przypadku potwierdzenia stosowania nielegalnych środków UCI przekaże sprawę amerykańskiej agencji antydopingowej.
- Siema. I jak, masz te zakwasy po wczorajszym wf ? Rozlał ci się kwas mlekowy?
+ No mam. Teraz czekam, aż go wp******i glukoza.