a co do nosa to mam to samo co vtserafin - nigdy nie mam droznych dwoch dziurek na raz... ale zdazylem sie przyzwyczaic, nie przeszkada mi to juz tak. Gorzej sie sprawa ma gdy mam katar, wtedy mam masakre z nosem nie moge go odetkac nawet z kropelkami. Wydaje mi sie ze to w wyniku zlaman (pieciu:P)
...
Napisał(a)
Szczerze, kibicuje Mirkowi i z calego serca mu zycze wygranej. Ale sie szykuje walka:)
a co do nosa to mam to samo co vtserafin - nigdy nie mam droznych dwoch dziurek na raz... ale zdazylem sie przyzwyczaic, nie przeszkada mi to juz tak. Gorzej sie sprawa ma gdy mam katar, wtedy mam masakre z nosem nie moge go odetkac nawet z kropelkami. Wydaje mi sie ze to w wyniku zlaman (pieciu:P)
a co do nosa to mam to samo co vtserafin - nigdy nie mam droznych dwoch dziurek na raz... ale zdazylem sie przyzwyczaic, nie przeszkada mi to juz tak. Gorzej sie sprawa ma gdy mam katar, wtedy mam masakre z nosem nie moge go odetkac nawet z kropelkami. Wydaje mi sie ze to w wyniku zlaman (pieciu:P)
...
Napisał(a)
Ja mam problem z lewa i jak zadka sie prawa to juz kaplica
Edit: Mamy poprostu prze***ane
Zmieniony przez - Feather_ w dniu 2006-07-19 22:40:19
Edit: Mamy poprostu prze***ane
Zmieniony przez - Feather_ w dniu 2006-07-19 22:40:19
...
Napisał(a)
vtserafin to chyba masz to samo co ja (mocno krzywa przegrode). Da sie to operacyjnie skorygowac. Moja lekarka pocieszyla mnie ze to wlasciwie kosmetyczna operacja - najpierw odrywaja skore i blony sluzowe, pozniej na zywca wyskrobuja kawaleczki chrzastki z nosa czyms podobnym do galkownicy do lodow (http://altom.pl/grafika/baza/43020445_m.jpg)tak mniej wiecej do wysokosci mozgu. Wiec nie ma sie czym przejmowac :)
...
Napisał(a)
Ja juz to mam od ładnych paru lat i nie mam zamiaru się pozbywać przegrody bo taki nos wygląda potem obrzydliwie. Co do łamania nosa i ponownego natawiania to wątpię żeby to się dało zrobic bo był połamany w paru miejscach prawdopodobnie a co ważniejsze nie mógłbym trenować przez dłuższy czas. . Moja przegroda jest dosyć elastyczna i mogę ją odgiąć tak że przez chwilę mam drożne obie dziurki jednak za chwile wraca do normy.
Byłem u laryngologa który próbował mi wsadzić kamerke do nosa i nie mógł jej przecisnąć. Co ciekawe z zewnątrz nie widać żeby był krzywy ale to może dlatego że jest troche kartoflany.
My posiadacze zgruchotanych nosów musimy sie trzymać razem
Byłem u laryngologa który próbował mi wsadzić kamerke do nosa i nie mógł jej przecisnąć. Co ciekawe z zewnątrz nie widać żeby był krzywy ale to może dlatego że jest troche kartoflany.
My posiadacze zgruchotanych nosów musimy sie trzymać razem
...
Napisał(a)
Podobno nie trzeba sie pozbywac przegrody tylko usunac czesc chrzastki z niej (czyli z wygladem nie jest tak zle)- dopytaj swojego laryngologa
...
Napisał(a)
,, co innego ma mówić CC czy ktokolwiek inny?"
Moga mowic np. ,, co tu duzo pier..lic , wszystko zweryfikuje ring"
Moga mowic np. ,, co tu duzo pier..lic , wszystko zweryfikuje ring"
...
Napisał(a)
Też mam coś takiego, że jak odegne przegrodę, to prze chwilę jest OK. A najlepiej jak odciągnę na zewnątrz skórę z twarzy (tak w okolicach kości policzkowej).
Raczej też nie zdecyduję się na zabieg - po pierwsze: wygląda to masakrycznie; po drugie: jakoś z tym żyję; po trzecie: grozi (podobno) późniejszym katarem siennym; po cwarte: nie wiem czy coś by się dało w ogóle zrobić (nos złamany trzykrotnie, w tym raz nie składany przez nikogo, a dwa razy preze mnie). Z zewnątrz na bardzo mocno krzywy też nie wygląda.
Najgorsze za to i najbardziej męczące są częste krwotoki - z przemęczenia, z niewyspania, przy wysokim ciśnieniu... I to mnie strasznie wkvrwia...
Raczej też nie zdecyduję się na zabieg - po pierwsze: wygląda to masakrycznie; po drugie: jakoś z tym żyję; po trzecie: grozi (podobno) późniejszym katarem siennym; po cwarte: nie wiem czy coś by się dało w ogóle zrobić (nos złamany trzykrotnie, w tym raz nie składany przez nikogo, a dwa razy preze mnie). Z zewnątrz na bardzo mocno krzywy też nie wygląda.
Najgorsze za to i najbardziej męczące są częste krwotoki - z przemęczenia, z niewyspania, przy wysokim ciśnieniu... I to mnie strasznie wkvrwia...
"Istotą walki jest podniesienie duszy na wyższy poziom moralny" - J.Piłsudski
"Teoria powinna być rozważaniem, a nie doktryną" - C.von Clausewitz
"Where there's a will, there's a way" - K.Sakuraba
...
Napisał(a)
Ja miałem raz złamany nos ale jakoś tak fartownie że nic się wyglądem nie zmienił-za to mam alergie na pyłki i jak leci to białe g**** z drzew to leci mi z niego jak z kranu
...
Napisał(a)
Robert c: W wywiadach oczekuję wypowiedzi które pozwolą mi ocenić nastrój zawodnika i jego nastawienie do walki, stosunek do przeciwnika itd. Zdanie "wszystko zweryfikuje ring" jest oczywiste dla każdego. Po co mi czytać wywiad w którym mówią to, co wiedzą wszyscy ?
"Tak się wk..wiłem, że poszedłem poćwiczyć moim ulubionym młoteczkiem",
"Mówiłem mu: stary, CroCop ci j**nie i pójdziesz spać" - E.Fedor
http://youtube.com/results?search_query=pudzian czyli koks po polsku&search=Search
Poprzedni temat
Sukosan Fight Night - zmiany w polskiej ekipie
Następny temat
MMA-TV- BARDZO WAŻNA SPRAWA!
Polecane artykuły