Przyspieszacz opalania? PISZCIE WSZYSTKO CO WIECIE

j/w
1. Jaki jest najlepszy?
2. Czy rzeczywiście przynosi to upragniony efekt?
3. Na jakiej zasadzie to działa dokładnie?
4. Jak przedstawia się skuteczność: czyli czas w jakim się opalimy z przyspieszaczem, w porównaniu do czasu w jakim się opalimy bez tego środka

Ogólnie piszczie wszystko co wiecie :) Pozdrawiam.

a co to jest nabrazowywacz? ?
wiesz co, nie uzywałam nigdy aktywatorow opalania, moze shalka uzywala. Dla mnie te aktywatory i przyspieszacze to.. za duzo sie nie roznia, no niestety trudno mi cos wiecej na ten temat powiedziec.
co do opalania twarzy to ja tez mam jasniejsza ale z tego powodu ze jej nie opalam, tzn staram sie nie opalac, zeby wyrownac koloryt uzywam samoopalacza na twarz..

jako ze nie lubie jak ktos zadaje pytanie a ja nie umiem odpowiedziec to troche poczytałam i wlasciwie mialam racje co do tego ze aktywator a przyspieszacz to to samo. Looknij w ten link, zwlaszcza ostatnie pytanie
http://kobieta.gazeta.pl/kobieta/1,56373,2093762.html

Zmieniony przez - oska5 w dniu 2006-07-23 21:19:26

- to kawałek ulotki z mojego przyspieszacza " zawiera specjelne substancje oraz extrakt z orzecha wloskiego, ktore przyspieszaja wytwarzanie melaniny - brazowego pigmentu skory. Witamina E i d panthenol łagodza i pielegnuja skore, a naturalne filtry uv zapobiegaja fotostarzeniu sie skory. Dodatkowo zawarte aktywne polifenole ze skorki jabłka chronia DNA skory", wiec na jakiej zasadzie dziala powiedzmy ze wiesz (o ta melanine chodzi). jersli ktos nie wie co to melanina to polecam google
- na razie mialam dwa, kolastyny i teraz soray`a. Ten drugi jest o wiele lepszy. Jestem zadowolona bo jak juz wczesniej gdzies pisałam nie moglam sie juz wiecej opalic a przy tym przyspieszaczu troche jeszcze wyciagnełam opalenizny z tej mojej skory czy mozna mówic o upragnionym efekcie? ja jestem zadowolona, nie jestem zwolenniczka bardzo ciemnej opalenizny (ktorej raczej i tak bym nie osiagnela), ale wszyscy mówia mi ze jestem ładnie opalona i ta opalenizna jest taka fajna, oliwkowa, mnie sie podoba. Prawda jest taka ze nic nie zrobi z ciebie mulata jesli nie masz zbyt duzo tego pigmentu w skorze. NIe ma na to co liczyc.
- pytasz o czas... to jest tak. Na normalnych kremach z filtrem opalac sie trzeba troche dłuzej, tym dłuzej im wiekszy masz ten filtr. Przyspieszacze tez maja filtry, ale tylko "jakies", bo na zadnym nie jest napisane jakie sa wysokie, dlatego opalasz sie szybciej bo te filtry sa słabe... a co za tym idzie ta ochrona tez nie jest taka dobra.. I O TYM NALEZY PAMIETAC!!! NIe polecam przyspieszacza osobom ktore jeszcze sie nie opalaly, najpierw przez pare dni trzeba skore przyzwyczaic do słonca na normalnych filtrach a dopiero potem mozna uzywac przyspieszacza. I nie polecam go na caly dzien na plaze bo sie po prostu spalisz! Na dłuzsze opalanie, na plaze potrzebne sa jednak porzadne filtry.
Tylko na litosc boska nie pytac "to ile godzin mozna siedziec na sloncu po nałozeniu przyspieszacza" kazdy ma inna skore, ja np opalam sie przy naprawde ostrym słoncu gora 2- 2,5 h. Mam bardzo wrazliwa skore, alergiczna, tyle mi wystarcza zeby miec ładny odcien. Wiem ze gdybym polezala 4 h nie byloby za ciekawie bo wtedy odcien skory wpadałby raczej w czerwony i by swędziala. To ile kto bedzie sie opalał na przyspieszaczu to musi sobie sam sprawdzic. Bo to przeciez widac w trakcie opalania czy sie robi czerwonym czy jeszcze nie, czy piecze itp.
Ktos kto ma ciemna karnacje na pewno bedzie sie opalal dluzej niz te 2 h.
W kazdym razie wiem przy normalnym filtrze musiałabym raczej polezec przynajmniej cale do południa zeby sie opalic tak jak teraz na kremie z filtrem. Bo 2 h na krem z filtrem na opalanie to troche mało.
Tylko jeszcze raz zaznaczam ze to nie jest kosmetyk do opalania sie caly dzien na ostrym sloncu.
Polecam go osobom takim jak ja ktore nie przepadaja za dlugim smazeniem sie na słoncu I naprawde nie liczyc na to ze z fototypu 4 zrobi sie fototyp 1 (o fototypach patrz podwieszony post o solarium).

P.S. zapomnialam dodac ze dodatkowo na same tylko pieprzyki nakladam jeszcze 50 L`oreala. Polecam to kazdemu, tzn nie tyle juz tego L`oreala (drogi ale dobry) tylko ze jesli ktos ma pieprzyki, moze jakies wieksze, to naprawde powinien posmarowac je jakims wiekszym filtrem, chociaz powyzej 15



Zmieniony przez - oska5 w dniu 2006-07-10 17:29:29

oska5, bardzo dziękuje za wypowiedź :) A ten soray'a to ile kosztuje? dostane go w normalnej aptece, czy jakimś supermarkecie ;d? A co sądzisz o firmach Ziaja " aktywator opalenizny "?

Druga sprawa, ja mam teraz bronze sun protection avona :) z beta cartotene, filtr UVB 5. i on ma żółty kolor i można nim nawet ubrania pobrudzić ;D (a Te z których korzystasz to białe są, czy też zółte)?

wiesz co, cos około 10 zl, nie jest drogi i nie jest kolorowy, jest bialy i ten kolastyny tez byl biały ale tamtego nie polecam bo byl lipny. Ubrania nie pobrudzisz, co najwyzej jest tłustawy ten soraya ale to chyba dobrze (jak dla mnie bo mam sucha skore) bo przynajmniej skora mimo wystawiania na słonce jest nawilzona. Troszke ma konsystencje gęsta i zawsze troche mi zajmuje zeby go dobrze rozsmarowac. Ale uwazam ze jest dobry. W sumie mi sie konczy i zastanawiam sie czy stestowac inne ale chyba jednak poprzestane na tym bo mi słuzy
Kupiłam go w rossmanie i mam nadzieje ze sama nie bede miec problemow z ponownym zakupem, ze jeszcze bedzie

tych aktywatorow nie uzywalam wiec trudno mi cokolwiek powiedziec musisz chyba poczekac na opinie kogos kto uzywal. Co do tego czy tamto cos zolte moze pobrudzic ubrania to pewnie tak, nie zakładalabym potem bialych koszulek. Ale z pewnoscia mozna doprac. Aha, po umyciu sie nie ma szans na pobrudzenie ubran tylko jak nałozysz to zółte i bys chcial sie ubrac od razu to lepiej bialego nie zakladac. Ale przeciez po aplikacji raczej sie ubierac nie bedziesz bo idziesz sie opalac




Zmieniony przez - oska5 w dniu 2006-07-10 20:44:39

Rozumiem ;P

ale chodzi mi o to, czy ten kolor o czymś przeświadcza? Bo od razu po nałożeniu tego żółtego, czuje się bardziej opalony, jakby farbą pomazany ;d a tamte są białe. Co o tym sądzisz:)?

Niech się inni też wypowiedzą, najlepiej z doświadczenia :)

miałam kiedys cos podobnego, tylko to nie byl przyspieszacz ale normalny z filtrem tylko ciemniejszy kolor. Ja widzialam ze po nalozeniu byla własnie taka jakas poświata na skorze (no tak jak mówisz, jak po nalozeniu farby ) ale nie odnotowałam zebym byla ładniej czy bardziej opalona smarując sie tym ciemniejszym.
Własnie porownujac te wszystkie rzeczy ktorymi sie smarowałam, czy te z filtrem, czy te dwa przyspieszacze to na razie bede kupowac ten przyspieszacz soray`a bo ladnie mi sie na nim opala. Co najwyzej w przyszłym roku jak wyjde pierwszy raz na słonce to wezme przez pare dni najpierw normalne z filtrem zeby skore przyzwyczaic

Ja dzisiaj kupilem ten Soraya za prawie 13zeta w Rosmanie. Jak nalozylem to fajnie to wygladalo jakbym sie bronzerem posmarowal Opalalem sie jakies 2 godziny na naprawde ostrym sloncu i jakos nie czulem tego żaru. Nie wiem czy to przez to

a ja jakos nie zauwazylam zebym wygladała po nalozeniu tego jakbym sie bronzerem zrobila.
a co do efektu to juz powiedzialam tam ile razy. kazdy ma inna skore i to do kazdego nalezy zeby sobie sprawdzil ile sie moze opalac na tym przyspieszaczu zeby sie nie spalic. dla mnie sa to gooooooora 3 h a dla kogos moze byc 5

a poza tym napisałam wczesniej ze na razie stestowałam tylko dwa i z tych dwóch bede stosowac soraya bo mi sluzy i jestem ladnie opalona, a jak komus źle, to niech kupuje inny dla mnie dobre to, dla ciebie cos innego

Zmieniony przez - oska5 w dniu 2006-07-11 17:57:25

No moze przesadzilem z tym bronzerem ale swiece sie i skora jest troche ciemniejsza

no swiecisz sie bo wlasnie on dobrze nawilza, ja jak tego uzywam to nie mam w ogole wysuszonej skory, jest bym powiedziala nawet troche lepiący ja widze ze jestem ciemniejsza jak tylko wyjde na słonce, jak jestem w domu i sie posmaruje to nie, ale jak wyjde na słonce to od razu

Niedawno byłem w sklepie i chciałem kupić ten soray'a, ale spytałem się paru ekspedientek i poleciły mi taki marki "cree", za 4,99 zł., dwufazowy ;) Taki mały i śmieszny, dzisiaj go stosowałem i dobre rezultaty :) Ośka słyszałaś o tym;)?