BOR

"r_b_k pisał że miał do czynienia z ochroną VIPa? "
domyslam sie ze wyciagnoles takie wnioski na podstawie tego zdania:
"tak sie sklada ze troszke juz liznolem a nawet nadgryzlem temat ochrony"
ale troche mnie zle zrozumiales bo nie mialem na mysli tego ze pracowalem w ochronie vipow tylko to ze temat nie jest mi obcy ale znam go z kilku innych stron:
kiedys (jak juz pisalem) bardzo chcialem pracowac w borze ale wlasnie po rozmowie z tym borowcem zmienilem troche zyciowe plany
od tamtego czasu zaczela mnie troche bardziej interesowac ochrona w szerszym pojeciu tego slowa
swoja wiedze w tej dziedzinie posiadam po czesci z rozmowy z tym borowcem,czesc z ksiazek,(tv i internet) troche sie zaglebilem ostatnio w dziedzinie systemow zabezpieczen i systemow ochrony (poniewaz zamierzam starac sie o posade w firmie zajmujacej sie wlasnie systemami zabezpieczen:mienia,osob,firm) wiec jak na razie moja wiedza jest bardziej teoretyczna

praktyka jaka posiadam co do ochrony vipa to jak narazie treningowe "zabawy" (za vipa robil trener)
"Ilu było VIPów? Jak duży był zespół? Jaki model taktyki stosowaliście?"
-zawsze jeden vip, zespol od 3 do 6obstawy i napastnikow od 2 do 6, rozne schematy/taktyki czasem zespol mial zaslonic i uciec z vipem czasem nawiazywala sie walka taka ze i vip sie wlaczal z partyzanta

moge dodac ze jak narazie studiuje cos zupelnie z innej beczki i pracuje tez zupelnie w innej branzy... a moja wiedza dotyczaca ochrony wynika bardziej z zainteresowania tym tematem niz z potrzeby zawodowej czy cos w tym stylu

Przede wszystkim, do takiej służby nie wezmą nikogo, kto biega po forum dyskusyjnym i pyta co zrobić, bo bardzo chce tam pracować.

Ja chcę do Biura! Ja się przydam! Spełniam wymagania!

To tak samo jak ktoś chce dostać pracę w ZOO i wszędzie rozpowiada, że "on kocha zwierzęta" - taki fanatyk nie ma szans na przyjęcie.
Tak samo z "kochaniem dzieci".

Troszkę dyskrecji i ogłady ludzie.
Jeśli ktoś nie jest w stanie samodzielnie znaleźć w internecie strony www.bor.pl to o czym to świadczy?
Bez obrazy, ale to jakaś nieporadność(która na pewno wyjdzie podczas rekrutacji).

O tym, że dobrze mieć plecy, to nie warto dyskutować, bo w większości miejsc tak jest(nawet jak chcesz zamiatać w nocy w hipermarkecie - musisz być przez kogoś polecony).

Tanie_Wino - A o so chozi?

co sie stalo

Mamy złe podejście i nie nadajemy się do tej roboty

Zmieniony przez - korian w dniu 2006-07-06 18:04:24

To(moje pisanie) było głównie do autora tematu...to chyba oczywiste?

http://

MHM..

ale widze ze tanie_wino dobrze zinterpretowal maja wypowiedz

Z 6 BDszd to ześ przedobrzył zadne minimum srednie wykształcenie do służby zasadniczej trafiaja nawet goscie po zawodowce takze smieszne spostrzezenia .Jedyna warunki to te jezeli chce sie skakac to orzeczenie komisji lekarskiej .No ale nie o tym mowa w tym poscie czytalem go z ciekawosci a twoja wiedza jest znikoma chwala Bogu ze jeszcze inni forumowicze maja cos do powiedzenia bo poprostu sie znaja na tym.Pozdrawiam obecny skoczek

Siema Koxeusz komu odpisałeś na odpowiedz o 6bdsz mam nadzieje że nie mi bo ja nie pisałem o tym oczym ty napisałeś.