Szacuny
20
Napisanych postów
16769
Wiek
38 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
70328
Hessian ->-> }:- }:-
ja pomimo wszystko polecam wypalenie tego azotem u lekarza
pozdrawiam
nie ma ciezkiej pracy ani chvjowej genetyki..poprostu dawki sa za male by B50
**Ulubiency bogów umieraja mlodo,pozniej zyja wiecznie w ich towarzystwie**
Staraj się być najlepszy, rób więcej niż możesz, kochaj przyjaciół..
mów prawdę, bądź wierny, szanuj swego ojca oraz matkę...JOE WEIDER
Szacuny
0
Napisanych postów
1
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
3
Kendi bardzo Ci współczuje problemu z kurzajkami. Jak byłam mała też je miałam trenowałam pływanie i nabawiłam sie ich na basenie miałam je na kciuku a pózniej przeniosły się na stopę.Robiłam okłady ze skórki cytryny: do słoika z octem wrzucasz samą pokrojoną skórkę cytryny ,na noc wyjmujesz tyle kawałków ile ci potrzeba i przyklejasz plastrem do kurzajki, robisz to codziennie.Na wiele osób to skutkuje ,niestety na mnie nie poskutkowało , więc miałam je wypalane ale tylko niektóre, bardzo bolało ale wszystkie znikneły nawet te które nie były wypalane,chodzi tu oto aby lekarz wypalił Ci "matkę" która była pierwsza.
Szacuny
0
Napisanych postów
49
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
2776
Ja wlasnie dzis bylem u lekarza i dowiedzialem sie ze sa to wlasnie kurzajki :/ na poczatku myslalem ze to sa zwykle odciski na stopie ale jednak nie... Zaraz lece do apteki po ten lakier, mam nadzieje ze szybko wylecze te kure*two %-D
Szacuny
0
Napisanych postów
1
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
17
Witam.
Czy mógłby ktoś opisać przebieg kuracji przy pomocy skórki od cytryny i octu?
Chodzi mi dokładnie o wygląd kurzajki w poszczególnych dniach.
Np. moja, która przed kuracją była płaska i miała rozmiar ok. 3 na 4 mm i była koloru skóry, zrobiła się ciemna, popękana (a była gładka) i wypukła (ma wysokość ok 3 mm. Zrobił się z niej tak jakby stożek. Wnioskuję, że jest ona poprostu wypychana przez organizm (taka mam przynajmniej nadzieję).
I jeszcze jedno. Po wizytach na kilku forach zauważyłem, że są 2 rózne schematy postępowania z tą metodą. W jednej zmienia się opatrunki (jak tylko skórka od cytryny wyschnie) az do momentu, gdy kurzajka sama odpadnie.
W dugiej zakłada się jeden opatrunek na dłużej, po czym pomaga się kurzajce w zniknięciu (wyrywa się ją;).
Proszę o odpowiedź osoby, u których ta metoda poskutkowała.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam
Szacuny
0
Napisanych postów
2
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
6
skórka od cytryny działa :)
kawalki cytryny zanużone w occie przez 3 dni. potem zmoczyc mocno miejsce np. ja mialem na palcu wskazującym, po zmiękczeniu w wodzie wycinalem jak najglebiej szczypeczkami. zeby byla bezpośrednia stycznosc skorki z kurzają a dokladniej jej korzeniami. potem cytrynka na to, odczuwalne jest szczypienie, na to mocno zacisnąc plaster mocno klejący. zeby skora nie mogla oddychac.ale tez nie bezprzesady :)
po 1 dniu !!!! 24 godziny prawie wyschla cytrynka. odkleilem. i pieknie odeszlo wszystko, na wszelki wypadek pogrzebalem sobie i jak cos podejzanego to wypad. zrobil sie wielki krater ktory sobie zarasta.
Druga kurzajke wywalilem stylem rambo, we wczesniejszym poscie opisalem, skutek jest nastepujący. kurzajka zniknęla a dokladniej zginęla. teraz zdrowy naskórek wypycha to miejsce stopniowo wycinam i jest gites.
a trzecia kurzajka odpadla sama od moczenia w wodzie z mydlem. przez przypadek :)
rok czy 2 lazilem z tym dziadostwem a tu wystarczy takie cos.
KURZAJKI MUST DIE!@!!!
Szacuny
0
Napisanych postów
1
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
27
Polecam wszystkim "glistnik-jaskolcze ziele".Walczylem z kurzajkami kilka lat,nic nie pomagalo.Probowalem chyba wszystkiego a kurzajki wciaz sie odradzaly.Za pomoca glistnika pozbylem sie ich w dwa tygodnie.Wedlug mnie 100% skutecznosci.Bardzo łatwo go znalezc.Gorąco polecam.