Słuchajcie chłopaki( i dziewczyny
). Może zostawcie karatekę i dajcie mu spokój. Nie pamiętacie jakie sprzeczki wywoływał kiedyś Boruta? Powstawały nawet tematy mające za zadanie oczernić go sprowokować. Karateka chyba nie zasłużył sobie na taki stan rzeczy. Jest nowy na foum i już go męczycie? To, że chce zachować anonimowość to chyba jego sprawa. Przecież niewielu z nas ma nazwiska w profilach. Z tego co żeśmy korespondowali na mail, wynika, że karateka ma stopień dan i zna mojego trenera, ponieważ był wraz z nim na obozie. To świadczy o nim dobrze. Zna piniany i potrafi wyjaśnić interprtację, a gdyby ćwiczył niedługo, jak powszechnie sądzi większość forum, to myślę, że nawet nie wiedziałby co to jest. Dlatego zejdźmy z niego i przestańmy go prowokować do kłótni, ponieważ on i tak forum traktuje tylko jako zabawę. Jak to kiedyś Ronowicz powiedział, przyjaźń i pokój
(chyba)
P.S. Ale bym się zdziwił, jakby okazało się, że to Shihan Drewniak we własnej osobie
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."