Panowie - lece na redukcji, czytam troche i jak prawie zawsze - rozne sa opinie
Wstaje z rana ok 6. - lykam 3 tabsy lkarnityny, fat burnera, pozniej jakas kawka i po 40min wskakuje na rower /na czczo/
Pocztakowo bylo to 3x w tygodniu teraz jest 5-6x /niedziele sobie odpuszczam:0/
Dodatkowo - w pon, srode i piatek zapycham na silke w godz. popoludniowych wiec aktywnosc z `żelastwem` tez jest
Mam efekty -jestem zadowolony - ale pytanie o slusznosc treningu porannego
jest mi zdecydowanie na reke - bo lubie tak rozpoczac dzien
ale....po zejsciu z rowerka , pije pol szklanki soku - aby dosatrczyc jakis cukrow
Pytanie - czy przed rowerem np zapodac odzywke bialkowa ? i czy po ?
Jak to robic najlepiej z glowa ? :)
mam raczej wysoki BF - walcze o coraz mniejszy Cel - redukcja