Ja tam powiem Ci jak ja bym sié do podobnej próby rozgrzewal.
Ja NIE lubie takich masywnych skoków jak Ty (z 80 kg na 140kg)
W moim wypadku wygládalo by to tak:
rozgrzewka ogólna - az czuje ze sié zaczálem pocic (cwiczenia bez obciázenia zewnetrznego - lubi sié dobrze rozgrzac i czuc ze mogé zasówac wszystko w penym zakresie ruchu - trzeba dbac o gnaty na starosc)
Dalej: gryg x 5, 60kg x 5, 90kg x 5, 120 x 3, 140kg x 1, 150-155kg x 1, 160-162,5 kg x 1
Z tym, ze to wszystko powyzej 140 kg zalezec juz bédzie od tego jak bym sié w danym dniu czuc.
Mozna sie poksic, o rozpisnie tego procentowo.... ale gdy juz przychodzi do próby... trudno sztywno trzymac sié %%.
Ty sprwadzasz swojego maxa w danym dniu. To sié moze wahac pomiedzy 95-105%. Dlabardziej doswiadczonego zawodnika powiedzmy 97,5-102,5%
Doda bym tak na zakonczenie -
NIE wykonuj ZADNYCH statycznych rozciáganPRZEDcwiczeniami silowymi !!!
Pozdrawiam,
P.S. Moze W Z O R E K napisze jak wygládala by jego rozgrzewka gdyby przyszlo mu podchodzic do okolic 160kg.
W Z O R E K, pamiétasz takie czasy??
Zmieniony przez - FairDo w dniu 2006-05-30 18:17:25