Szacuny
11148
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
hmm ten temat jest naprawde ciekawy i moglbym tu pisac bardzo duzo ale szkoda czasu !!!
Mojim zdaniem zycie jest najwazniejsze bo bez niego do niczego sie nie dojdzie, wiec jesli widzisz goscia co ma kose to masz 2 wyjscia *******la* tyle sil ile masz albo zostac i temu komus do***a*. Ja juz dlugo cwicze rozne style walk m.i. kick-boxing, estokade, karate i wiem ze takiej 1 osobie bym do***al ryzykujac zycie lecz jak by tych osob bylo 2 to bym *******lal i radze ci jesli nie masz dluzszego przygotowania z takimi sprawami to radze NIE RYZYKUJ.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
kup se nuz najlepiej sprezynowy z ostrzem ktore nie bedzie dluzsze niz szerokosc dloni i koniecznie taki ktury otfiera sie z boku
ale nie kupuj na bazarze od jakiegos rumuna
ostrzegam ze dobry noz tego typu morz kosztowac nawet 300zeta ale wydatek sie oplaci i przyda ci sie nietylko na inne "noze" ...
jezeli mieszkasz w miescie w kturym jest duzo patroli to odradzam sprezyne bo jak znaja to morzesz miec spore klopoty!!!
zanim zaczniesz szpanowac to naucz sie nim poslugiwac i o niego dbac
walke na norze odradzam ale jak bedziesz leprzy od przeciwnika to juz twoj wybur jezeli nie bedzie ce gryzlo sumienie ze komus krzywde zrobiles pomijam smierci
samoobrona przed napastnikiem z norzem jest trudna o rade popros jakiegos speca od sztuk walki np FIGETERA
PAMIETAJ NUZ TO NIE ZABAWKA TO JEST BRON!!!!!!!!! I MORZESZ TYM KOMUS ZASZKODZIC!!!!!!!!!!!!!!
Szacuny
4
Napisanych postów
593
Wiek
38 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
4185
hm...
ale ja nie chce isc na kogos z nozem, tylko mowie jak by na MNIE poszli, zaznaczam ze szybko biegam :P, kiedys 2 kolesi mnie zaczeipla i powiedzieli ze nie mam co cuciakac bo i tak mnie dorwa, kopnelem jednego w brzuch i ucieklem, oni chyba sie od razu nawet nie zorientowali...
co wy o tym myslicie dobry sposob na "obrone BEZ tzw. narzędzi?"
Szacuny
5
Napisanych postów
590
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
19316
Obrona przen nozem to powazna sprawa i zginac mozna, wiec moja rada: Jak widzisz noz to uciekaj. Przedtem mozesz kopnac kolesia w noge (udo, kolano) najlepiej z glana albo w jaja. Dobry jest tez trik zeby rzucic kompus cos w twarz, np. garsc drobniakow i dopiero mu przywalic i w nogi...
Walki na noze nie polecam
PHCthulhu
PHCthulhu
"Zwyciezca jest ten kto widzi odpowiedz dla kazdego problemu. Przegranym zas kto widzi problem w kazdej odpowiedzi."
Szacuny
5
Napisanych postów
590
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
19316
A ktory post jest porada dla "Mlodego Nozownika"? Narazie gadamy o obronie przed nozem. No chyba, ze post YAGO. Ale przeciez noz to taka sama bron jak tonfa, palka czy miecz, wiec ich wykorzystanie to tez sztuka walki, wiec chyba posty sa na temat tego forum? Golymi rekami tez mozna zabic, wiec mozna by skasowac cale forum patrzac pod tym katem.
PHCthulhu
PHCthulhu
"Zwyciezca jest ten kto widzi odpowiedz dla kazdego problemu. Przegranym zas kto widzi problem w kazdej odpowiedzi."
Szacuny
4
Napisanych postów
2914
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
17433
Oczywiście, i strzelanie z łuku to też sztuka a po japońsku Kyudo. A potem przejdziemy do sztuki Kałasznikow-jitsu i inne takie.
Panowie trochę opanowania, jeżeli wg Ciebie porady jaką sprężynę kupić i jak jej ewentualnie używać to nie porady dla młodego nożwonika to ja cię przepraszam.
Takie gadki są dobre do momentu kiedy ktoś sobie takiego scyzoryka nie kupi i nie wróci do domu z nim w nerce (o ile dojdze a wątpię). Chcecie pogadać o stali to ja jestem gotów. Mogę opowiedzieć jak ścinam kataną kołek o przekroju 12 cm przy tameshigiri a Ty mi powiesz jak się przed tym bronić !
Miejcie litość dla siebie wzajemnie, wymieniajcie informacje ale taka porada to paranoja. Spore ryzyko utraty życia. Na to trzeba sporo przygotować aby się posługiwać nożem, a jeszcze więcej aby się przed nim bronić. Bez jaj, jak widzę nóż to drętwieje...
Fighter
Moderator: Sztuki Walki
Zapraszam do dyskusji.
Szacuny
4
Napisanych postów
593
Wiek
38 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
4185
Nie chce być nazywany młodym nożownikiem, bo NIE MAM ZAMIARU UZYWAC TAKIECH RZECZY!!!
Tylko ładnie sie zapytałem (np. tak jak jest w temacie), czy da sie obronic samemu bez konkretnej szkoly jak wy to tam nazywacie dżudżitsu i taka-hama :)