Pomoc w sprawie siłowni>>OLSZTYN<<

Witam
Jestem nowy na forum i nie wiem czy to odpowiednie miejsce na takiego posta ale mam nadzieje ze mi ktos pomoze.Ostatnio przeprowadzilem sie do Olsztyna,mianowicie osiedle Dajtki i chciałbym sie zapisac na silownie która sie znajduje możliwie blisko mojego miejsca zamieszkania lub na tym własnie osiedlu.Moje pytanie kieruje do ludzi z Olsztyna jako znawców miasta
Z góry dziekuje i mam nadzieje ze ktos pomoze.

Cześć, jestem totalnie zielony w temacie ćwiczeń, dopiero zaczynam przygode.
Niedaleko mnie jest siłownia w Agorze, czy obok w każdym razie te rejony. Słyszał może ktoś z Was o niej? Jakieś opinie?

Pozdrawiam.

siema. zależy na jakiej siłowni ci zależy. Jeżeli lubisz ostre treningi i trenowanie w miejscach gdzie można znaleźć motywacje do treningu patrząc na innych to polecam siłownie u Kazika na ulicy Żołnierskiej nie daleko hotelu willa palas, chyba najbliżej z Dajtek. Jest tam niezbędny sprzęt maszyny i wolne ciężary, niczego nie brakuje, może jest troche spartańsko, ale moim zdaniem super atmosfera do ciężkich treningów. Cena średnia. Ludzie trenujący tam w większości są spoko, można pogadać, wymienić się doświadczeniami, uzyskać pomoc, każdy z każdym się wita jak wchodzi do siłowni(uważam, że to bardzo ważne aby współćwiczący traktowali się z szacunkiem i po koleżeńsku) A jeżeli lubisz ładne miejsca polecam siłownie na na ul. Bydgoskiej w Olsztyńskiej Szkole Wyższej- nowy sprzęt, niska cena 40 zl za miesiąc i chodzisz ile razy chcesz w tygodniu, do tego sałna za grosze. Jest jednak kilka mankamentów- regulamin siłowni- troche ciotowaty, bardzo mało wolnych ciężarów,mało sztang, brak niektórych maszyn, brak atmosfery(niektórzy ludzie, wielu lalusiów i nadętych), najcięższe hantle to 30kg. Jest wiele innych siłowni w Olsztynie, możesz poszukać czegoś dla siebie. Ale najbardziej podobało mi się u Kazika. Trzym się

brak atmosfery(niektórzy ludzie, wielu lalusiów i nadętych) fakt ta silka znajduje sie w prywatnej szkole i jak sie bananowcy zlecą to tak jest

bananowcy zamiast trenować przeszkadzają innym ćwiczącym i wprowadzają nieprzyjemną atmosferę. Sam się tam uczę ale nie ćwicze tam.

jaki kierunek?
ja bylem na fizjoterapi

Ja tam studiuje fizjoterapie i chodze na ta silke. Płace śmieszne pieniadze(25 za silke i piec wjazdow na saune). Ogólnie nie jest zle, nie widze nic zlego w regulaminie, to bardziej silka dla ludzi ktorzy chca sobie przyjsc i pocwiczyc w spokoju, niekoniecznie dla gabarytów ale dla zdrowia ,chodzi duzo lamusów - fakt ale oni sie ciagle wykruszaja. Ogolnie nie polecam bo juz jest tłok :-%

Siemanko wam.Za rok mam zamiar pójść do ZSEiT w Olsztynie (elektronik. ul. Bałtycka.)Słyszałem ze są tam prowadzone zajęcia na siłowni.Czy jest na forum ktoś kto chodzi(ł) do tej szkoły i mógłby coś powiedzieć o tamtejszej siłowni?Ogólnie o szkole informacje tez by się przydały.Z gory dzieki.

Ja chodziłem do elektronika. Jak byłem w I klasie to chodziłem na tą siłownie 3 razy w tygodniu. Jeżeli chodzi o zajęcia jakie tam były prowadzone to wyglądało to tak, że przychodziła grupka uczniów (kilkunastu) i ćwiczyło się całkiem nieźle. Zajęcia prowadził nauczyciel od WF, ale nie wtrącał się w to kto ma co robić. Jak się tam uczyłem to był tam dwa atlasy (takie duże z różnymi stanowiskami), kilka ławeczek, kilka sztang i kilka par hantli (zregulowanym obciążeniem)- jak na szkolną siłownię to było super. Nie wiem jak jest teraz, bo szkołę kończyłem 4 lata temu, ale myślę, że nic się nie zmieniło.

jestem na fizjoterapii

To bardzo Ci dZiekuje.Dałbym soga............ale



Nie mam abona

Balboa.Mam już abona i dalem soga.wielkie dzieki