W miedzyczasie sa sklepy wiec moge sie ratowac nabialem, wedlina itp.
I tu zachodzi pytanie - odzywka bialkowa czy jakis gainer ?
Mam jeszcze opcje carbo - bialko zeby w miare plynnie regolowac proporcjami ww/bialko.
Ostatnio troche wypracowalem i nie chce zeby duzo polecialo, wiec tylko tak pytam
Moze macie jakies propozycje lub sprawdzone sposoby na jedzenie w terenie, ale na wyjezdzie ?
Ew. jakies blyskawiczne kaszki, ryz i inne bo ja znam tylko kuskus
Moze takie mleczno ryzowe ? no nie wiem czekam na propozycje.
Pozdrawiam,
Mawashi
Lepiej jest być kanciastym Czymś niż okrągłym Niczym.
**Moderator Działu Trening**
"Lepiej być kanciastym czymś, niż okrągłym niczym"