...
Napisał(a)
wystarczy dobry trening, dobra sumiennie pracujaca na zmianach ekipa i jechane:D z wiatrem to 40km/h, przeciez to byl wyscig a nie przejazdzka, jak ktos chce pogadac to na gg pisac 4489871
...
Napisał(a)
40km/h? chyba troche przesadzasz.
A wyników z wyścigu nie można porównywać z normalną trasą.
Jest to jednodniowy wyczyn, pomagają inni zawodnicy a co najwazniejsze to ostra rywalizacja.
A wyników z wyścigu nie można porównywać z normalną trasą.
Jest to jednodniowy wyczyn, pomagają inni zawodnicy a co najwazniejsze to ostra rywalizacja.
...
Napisał(a)
a Czysiu jaki to jest ten twoj trening ? bo ja przez ostatnie 3 lata w powodu braku czasu malo co gdzies na rowerze jezdzilem a chcialbym dawna forme odbudowac. nawet fajki 1,5 mies temu rzucilem :D:D
...
Napisał(a)
ja trenuje w uks-ie w Pile, masz gg moje 4489871 jak cos to mozemy pogadac a zaraz dam linka jak znajde z wynikami jak nie wierzycie
...
Napisał(a)
to dobrze ze nie palisz juz, bo fajki duzo obnizaja wydajnosc podobno, nie palilem nigdy wiec nie wiem, dobrze ze chociaz wiesz czego chcesz:)
...
Napisał(a)
Mój najdłuższy dystans to 80 km w jeden dzień. Bardzo przyjemnie jest jak po ciężkim jeżdzeniu wchodzisz do wanny i bierzesz gorącą kąpiel :)
...
Napisał(a)
Dobra czysio dawaj tego linka, jestem ciekaw jaki jest rozrzut wyników.
...
Napisał(a)
Witam!
To moze i ja sie pochwale ;)
Jak narazie to moj najdluzszy dystans na rowerze to rowne 400 km w 2 dni. Trasa Pleszew-Kopalino. Kumpel (teraz to juz pewnie przyszly szwagier ;) ) ma dzialeczke nad morzem i postanowilismy skoczyc rowerkami :) Bez większego przygotowania, izotonikow i roznego rodzaju dopalaczy - bylismy totalnymi amatorami.Dojechalismy w niecale 48 godzin ( w tym cos ok 8 godzin noclegu na posadzce z kafelek przed jakims barem jeszcze w budowie :D ) Bylo bardzo fajnie chociaz jak dojechalismy to o wracaniu w ten sam sposob nie bylo mowy :)Chyba z tydzien trwala moja rekonwalescencja po tym wypadzie ( głownie to tylek strasznie bolał ) Było to 7 lat temu w czerwcu i od tamtego czasu jakos nie udalo mi sie pobić tego wyczynu. chociaż w ostatnie i w jeszcze poprzednie wakacje wraz z dziewczyna zrobilismy tygodniowy wypad rowerowy po ok 100 km dziennie.moze jeszcze uda sie zrobic jakas dluzsza trase.
Sorki ze sie rozpisalem, ale takie wycieczki rowerowe to swietna sprawa. Polecam wszystkim!!!!
Pozdrawiam
SzoSo
To moze i ja sie pochwale ;)
Jak narazie to moj najdluzszy dystans na rowerze to rowne 400 km w 2 dni. Trasa Pleszew-Kopalino. Kumpel (teraz to juz pewnie przyszly szwagier ;) ) ma dzialeczke nad morzem i postanowilismy skoczyc rowerkami :) Bez większego przygotowania, izotonikow i roznego rodzaju dopalaczy - bylismy totalnymi amatorami.Dojechalismy w niecale 48 godzin ( w tym cos ok 8 godzin noclegu na posadzce z kafelek przed jakims barem jeszcze w budowie :D ) Bylo bardzo fajnie chociaz jak dojechalismy to o wracaniu w ten sam sposob nie bylo mowy :)Chyba z tydzien trwala moja rekonwalescencja po tym wypadzie ( głownie to tylek strasznie bolał ) Było to 7 lat temu w czerwcu i od tamtego czasu jakos nie udalo mi sie pobić tego wyczynu. chociaż w ostatnie i w jeszcze poprzednie wakacje wraz z dziewczyna zrobilismy tygodniowy wypad rowerowy po ok 100 km dziennie.moze jeszcze uda sie zrobic jakas dluzsza trase.
Sorki ze sie rozpisalem, ale takie wycieczki rowerowe to swietna sprawa. Polecam wszystkim!!!!
Pozdrawiam
SzoSo
Poprzedni temat
Street Climbing Poznań
Polecane artykuły