niewidomi judocy

http://www.jodan.grap.prv.pl/grappling/niewidomi.html

Zmieniony przez - Jodan w dniu 2007-05-11 13:14:48

Jodan przez 5 lat pracowalem z niepelnosprawnym. I wiem dzisiaj, ze Oni moga wiele. Kwestia tylko znalezienia metody i odpowiedniego podejscia. Dobrze, ze poruszyles ten temat.

Jodan to Chyba telepatia;) Pare dni temu zastanawialem sie jak i w ogole czy niewidomi trenuja Judo i inne SW, a tu nagle taki temat poruszyles. Ja tez mialem kontakt z niepelnosprawnymi, ale psychicznie nie fizycznie. Sa bardzo silni i wytrzymali. Bylem z nimi w gorach, na szlaku niejednego by odstawili.

Harris kiedys pisal, ze koncowa faza nauki poszczegolnych technik,to wykorzystanie ich w walce z zamknietymi oczami. Podziw dla ludzi, ktorzy mimo wlasnych slabosci robia z pozoru by sie wydawalo normalne, ale jednak w tym przypadku wielkie rzeczy.

Z tego co mi wiadomo to u Roylera cwiczy jakis niewidomy czarny pasek BJJ Widzialem nawet jego walke na zawodach(w submission).

pozdro

trudno mi się wypowiadac na temat treningu odób z dysfunkcjami wzroku, ale wydaje mi sie, że to dla nich kwestia wyczucia uke lub przeciwnika. wiele mozna wyczuć tylko na podstawie wyczulonego dotyku czy uchwytu. zmiany postawy ciała czy kierunek ruchu zawsze znajdują odzwierciedlenie w sposobie trzymania. i to jest mozliwe do wyczucia, jak widac.
btw: np niewidomy masazysta może poczuć, w jakim nastroju jest masowany, czy jest zmęczony itp.

Jesli chodzi o walke w parterze to wydaje mi sie ze sprawa jest w tym przypadku duzo latwiejsza niz w stojce,tam bowiesz masz scisly kontakt z cialem przeciwnika,wiesz gdzies jest jego biodro,jego reka,noga. Natomiast w stojce nagle przychodzi atak i czujesz ze Twoje nogi sie odrywaja od ziemii...cos niebywalego,opanowac sztuke wyczucia do tego stopnia,by na taki atak odpowiedziec bez pomocy wzroku.

On margin. Gdy mysle o niepelnosprawnych w SW nieodmiennie przychodzi mi na mysl... nie, nie Steve W (on tylko just call to say) ale jeden z najlepszych bjj-owcow niejaki Machado Team Mica Tylko podziwiac.

Zmieniony przez - x-ray w dniu 2006-03-12 02:31:59

Brat Machado skarżył się podobno kiedyś rodzicom na to, że ma sprawną rękę więc nigdy nie będzie walczył tak dobrze jak brat

Wg. mnie wzrok bardzo często przeszkadza w poprawnej nauce.
Dlaczego?
Widzisz uke, spinasz się blokujesz każdy jego ruch, jeździcie na "dyszlach"
i brak miejsca i pomysłu na jakąkolwiek technikę.
Nie widzisz?
Nie masz innej mozliwości jak "wtulić" się w uke, wyczuć jego ruchy i reagować zgodnie z nimi! I to jest właśnie prawidłowa metodologia!