Wyrwanie zeba,a picie wódki...

Wiem,ze glupie pytanie ale interesuje mnie to czy jak wczoraj wyrwalem sobie zeba i mam dosc mocno pocharatane dziaslo to czy moge wypic wódki<raczej w duzej ilosci,umowilem sie juz na nia tydzien temu ale jak bedzie trzeba to odwolam> Czy mi nie wypali dziasla,czy pozniej nie bedzie gorzej bolalo? Prosze o potraktowanie tematu powaznie.

Osoby aktywne fizyczne, dla których forma sportowa, jak i zdrowotna jest istotną częścią życia zdecydowanie zwracają uwagę na to, co jedzą i piją. Alkohol zdecydowanie należy zaliczyć do substancji, które nie powinny pojawiać się często w spożyciu. Nadużywanie jego wpływa na wygląd naszej sylwetki, w postaci:

- gorszej regeneracji,
- dostarczone puste kcal najczęściej z dodatkiem cukrów,
- katabolizmu mięśniowego.

Jak również, a nawet przede wszystkim na nasze zdrowie:

- znaczne obciążenie wątroby,
- uzależnienie,
- pogorszona przyswajalność witamin i składników mineralnych.

Więcej na ten temat warto poczytać tutaj: http://potreningu.pl/articles/5163/jak-alkohol-wplywa-na-forme-sportowa

W sytuacji wyrywanego zęba często przepisywane są różnego rodzaju leki, np. zmniejszające stan zapalny. Alkohol bez wątpienia zwiększa stany zapalne w organizmie, więc może wpłynąć negatywnie pod tym względem, przedłużając leczenie lub doprowadzając do komplikacji. Z reguły jednak nie powinno dojść do takich sytuacji i wypicie rozsądnych ilości nie będzie miało negatywnego wpływu na miejsce po wyrwanym zębie.

hhehe dziąsła ci nie wypali, jak masz zagojone to możesz chlać (oczywiście nie namawiam cie do chlania, co by mój post nie poszedł do zsypu) wóda ma to do siebie, że rozrzedza krew i poszerza naczynia krwionośne, tak więc jakbyś miał jakąś otwartą ranę to by się lało z ciebie jak ze szlachtowanego prosiaka

paganini: głupoty gadasz. Nie rozszerza aż tak, żeby się krew lała. Sam byłem pociety swego czasu, będąc mocno nawalonym (dobrze ponad dwa promile) i wszystko dało sie zatamować.

do autora: chlej ile wlezie.

shnosnas - to proste, byłes tak nawalony, że nie zwróciłeś na to uwagi, że się leje jak ze szlachtowanego prosiaka hehe

Rafi1980 - panuj nad tym, co piszesz.
jesteś na celowniku.

przecez nikomu nie ublizylem,nikogo nie obrazilem,nie strasz mnie wiec,ze co,przeklenlem sobie? gorsze rzeczy ludzie wypisuja w roznych postach,bylem pijany ,napisalem tekst w stylu pijackim,ktory ciezko bylo odczytac i nic wiecej,zluzuj wiec z tymi grozbami

to nie groźby, tylko ostrzeżenie.

chcesz to pij - twoja sprawa
najwyżej to TY dorobisz się powikłań które w sąsiedztwie mózgu moga być bardzo groźne ...

Zmieniony przez - Boofi w dniu 2006-03-11 12:19:36