Szacuny
37
Napisanych postów
6323
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
19141
ja w takiej sytuacji zrobił bym tak :
Najpierw poszedł bym do starych i powiedział bym, zeby oddali mi kase bo jak nie to pójde na policje, jak powiedzą że mają to w dupie, no to bym poszedł jak policja by nic niezrobiła (Co jest wielce prawdobodobne)to spuściłbym mu taki w******l, żeby całe życie popamiętał, a jak pójdzie na policje to i tak wygra sprawe ten kto będzie miał lepszego adwokata.
Szacuny
6
Napisanych postów
1547
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
4112
z tego co przeczytałem wnioskuje ze nagieliście spręzyne negocjacyjna do maxa a klijent jest frałdem / określenie typowe dla goscia co porzycza małe kwoty w celu ich nie oddania /. Jak rozumiem dałeś mu pieniadze na takzawny ryj czyli bez pokwitowania, jak równiez koledzy twoi. Próba bicia czy zastraszania nie da spodziewanych rezultatów dla czego ?
bo w******licie mu on oczywiście powie ze zpłaci i ma was zgłowy do nastepnego w******l az wam sie znudzi lub cos w nim peknie i pójdzie na policje. Jak rozumiem jest to człowiek młody wiec jeszcze wszystko przed nim ....
Proponuje abys odzyskał pieniadze zrobił tak ...
Spotkaj sie z nim i popros aby podpisał ci na kartce uznanie długu oraz ustal z nim w jaki sposób deklauje sie ci to zpłacac wyznacz date pod która sie podpisze. Poczekaj jak zawali pierwszy termin wyśłesz do niego pierwsze wezwanie do zapłaty ale poleconym, i dasz mu dwa tygodnie czasu , potem wyślesz drugie odtateczne wezwannie do zapłaty , jak mniemam tez oleje teraz masz podstawe prawna do złozenia tego do sadu oczywiście na podstawie tych dokumentów sąd zaocznie wyda wyrok i zasadzi w raz z odsetkami oddanie pieniędzy po prawomocnym wyroku udajesz sie do komornika on załatwia reszte ty mozesz pomóc komornikowi wskazując jego dobra materialne lub miejsce pracy a on bedzie mógł sciagac z jego pensji nalezne ci pieniadze
powodzenia
jak by co to pisz domnie na priv
Szacuny
11149
Napisanych postów
51570
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
miałem taką sytuację że koleś kiedyś dobry, potem jak zaczął się bawić w drugi zwykły kolega pożyczył ode mnie kwotę mniej więcej jednej dniówki robola od łopaty. miał oddać po kilku dniach nie oddał do dziś, odpuściłem se bo szkoda nerwów, przynajmniej wiem, że więcej do mnie pożyczać niczego nie przyjdzie, a gość jest taki, że co mu pożyczałem to zawsze s******lił, zepsuł itd, robiąc tak okazał mi brak szacunku i kwota nie ma tu znaczenia, dobrze wiedział że mi kasę wisi i że ja nie zapomniałem a mimo wszystko mnie olał
nauka na przyszłość: nie pożyczać ćpunom i menelom kasy choćby był to najlepszy kumpel
Szacuny
5
Napisanych postów
771
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
18812
Ktoś tu polecił pójście na policję - z czym niby, ustną obietnicą złożoną rok temu? Szkoda czasu, policja nic nie zrobi i nawet trudno się im dziwić. Najbardziej sensowne jest chyba rozwiązanie shosnasa - czyli pressing, plaskacze, zero śladów no i obietnice co się stanie jak nie odda, itp.
Jak nie będzie poprawy to powiedzcie że oddacie sprawę do prywatnej firmy windykacji długów "Jan i obcęgi" i oni mu to wyciągna razem z opłatą manipulacyjną, karnymi odsetkami i telewizorem . Chociaż przy 300 zl to chyba mało wiarygodne.
A swoją drogą mam nadzieję że wnioski na przyszłość wyciągnąłeś. Wiem że w tej chwili to mało pocieszające, ale mimo wszystko lepiej teraz się przejechać na 300 (zreszta, moze uda Ci się je odzyskać) niż kiedys np. na firmę, mieszkanie, itp. (bo i o takich rzeczach słyszałem). Ja też chodziłem do piaskownicy z różnymi ludźmi, no i właśnie dlatego nie sprawdzam jak bardzo są "różni" i który z nich mi odda $$$ a który nie.
Szacuny
8
Napisanych postów
1853
Wiek
35 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
20162
Wloz gowno do papierowej torby, polej benzyna, postawa mu przed dzwiami, podpal i zapukaj. Jak wyjdzie to prawdopodobnie zacznie to deptac zeby zgaslo i uwali sobie cala noge w gownie
Mozesz tez do domu przez okno(oczywiscie wybijajc szybe) wrzucic kamien owiniety w kartke a na tej kartce jakies teksty w stylu: "Oddaj lepiej te pieniadze bo komus stanie sie krzywda i na peweno nie bede to ja". Pamietaj zeby na kartce nie bylo twoich odciskow palcow i twojego charakteru pisma. Najlepiej pisane na kompie
Takie metody delikatnego niszczenia mienia rodzinnego moga zrobic wrazenie na jego starych i moga ci oddac kase zeby nie miec klopotow bo przeciez 300 zl to nie majatek.
Zmieniony przez - marek428 w dniu 2006-03-06 15:59:39
"Bicepsy to możesz sobie wyrobić na siłowni,ale jaja się ma albo nie" JLB
Szacuny
2360
Napisanych postów
30613
Wiek
40 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
270739
Ja tam bym sie zaczaił na niego i zrobił mu kilka fotek z tą trawką,a później gdy sie to uda do niego i szantaż że jak nie odda kasy to te fotki trafią do jego rodziców a pózniej na policje
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"