Jakie kroki stosować przy układaniu diet-do D.Szukały

oczywiście zgadza sie Bezpośrednio po treningu odżywka jest w miarę szybko wchłaniana. Mniej więcej po upływie 20 min pojawia się w krwiobiegu duża częśc aminokwasów. Dostarczamy więc szybko najważniejsze składniki. Po przeprowadzeniu wstępnej odnowy żywieniowej, możemy zasiąść do normalnego posiłku, który będzie już zapewnia regenerację na wiele godzin

Ok.Rozumiem ale pytałem czy jest ogólnie zalecana jakaś górna granica czasu miedzy odżywką potreningową a posiłkiem po odżywce.Np:czy 2 godzinki to już ciut przydługo czy jeszcze może być.(chociaż wiem że zaleca się szczybciej)

Na ogól zaleca sie by do dwóch godzin po wysiłku, spożyc pełnowartosciowe białko. Jeżeli bezpośrednio po treningu spożyjemy odzywkę (ok.30g), to nic się nie stanie jeżeli posiłek będzie zjedzony później. Wstępna odnowa żywieniowa w zakresie białek została bowiem przeprowadzona

ok.Dzięki.Ważna wiadomość sie pojawiła,a mianowicie że najważniejszym składnikiem niezbędny do prawidłowej odnowy żywieniowej po wysiłku jest białko które powinno byc dostarczone w ciągu 2godz po wysiłku.Dużo osób o tym zapomina odnawiajac same węgle a białko spożywają często dużo za pózno,a wtedy regeneracje włókien już słabiutko przebiega i ogólnie to lipa z treningu.

Dla pewności zapytam?Ważę około 80kg, wzrost 183cm.Moja dietka łącznie z odżywkami ma 3000kal.(20%B,25%T,55%W).Priorytet to trzymanie masy.
A więc czy taki sposób regeneracji jaki przedstawiłem wyżej czyli:
-20min po treningu 50g Gainera z 250ml mleka(12%energetyczności diety czyli 350kcal)
-60min po Gainerze jedzonko około 400kcal
-2.5godz po jedzonku czyli przed snem 150kal w formie białka i łyżeczki oleju
jest wg Pana wystarczający.
Moje wątplwości biorą się z tąd że analizując większość diet na forum i w czasopisamach zauważyłem że przewidują one więcej jak 30% energi w ciągu 3-4 godz po treningu.
A więc nie wiem już.U mnie jest to 30%(25%zajmuje odżywka +posiłek i 5% białko przed snem).
Czy taka regeneracja jest za mała.(trening od 17-30 do 19)
A więc ogólnie czy przy rozpisywaniu diet zaleca Pan zmniejszyć ilośc kalori w ciągu dnia i zwiększyć po treningu aby jednak lepiej odżywić mięśnie czy te 30% CAŁEJ ENERGETYCZNOŚCI DIETY łącznie z odżywkami(tak jak to opisałem) wystarczy?
Przepraszczam z góry za moją upierdliwość ale już się mocno zakręciłem i nie wiem czy taki sposób rozpiski w rzeczywistości może powodować ograniczanie efektów i niepełna regenerację.
A więc jeszcze raz proszę o pomoc i FACHOWĄ poradę.

czekam pilnie

Osobiście proponowałbym pozostac przy tej energetycznosci diety jaka została ustalona. 30% całodobowej dawki energii po wysiłku jest zupełnie wystarczajace. Wyższą podaż kalorii mozna rozważać w przypadku regeneracji po wysiłkach o dużym koszcie kalorycznym lub jeżeli treningi odbywają sie wcześniej.

Dzieki za wyrozumiałosć i cierpliwość.
I jeszcze takie pytanko.Zauważyłem że w większości zaleceniach żywieniowych dla sportowców zaleca się ok30min do godzinki przed snem spozyć małą przekąske białkową.Pan osobiście często zaleca koktajl białkowy.Cel-przeciwstawić się katabolizmowi poastabsorpcyjnemu.
W prasie często spotyka się taki zestaw:produkt białkowy+5-10g oleju.
Sam takze takie coś stosuje.Chciałbym wiedzieć po co ten olej.
Czy ma on za zadanie spowolnić trawienie i np dostarczyć jednonienasyconych kw.tłuszcz do przebudowy komórek itp.
Czy ma jeszcze jakieś inne,istotniejsze funkcje?

Właściwie nie ma większej zasadności stosowania oleju na noc. Spożywany tłuszcz pełni jedynie funkcje energetyczno-odzywcze. Spozywany w otoczeniu samego białka nie stanowi wiekszego zagrożenia dla tkanki tłuszczowej. Stanowi długofalowe źródło energii dla przebiegu procesów metabolicznych zachodzących podczas snu. Ale oczywiscie, co niektórzy niech beda z tym tłuszczem ostrożni

Pikne dzieki.
Ja z tkanka tłuszczową nie mam absolutnie żadnych problemów ale takie informacje są bardzo przydatne jak komus cos sie wyjaśnia i nie ma się 100%pewnosci czy własny tok myslenia jest poprawny czy coś mu umyka

I jeszcze malutkie pytanko.Co Pan sądzi o dietkach prezentowanych w czasopismach kulturystycznych?
To że za duzo tam białka a za mało tłuszczu to wiadome bez dwóch zdań.
Mnie natomiast interesuje rozkład posiłków jaki tam prezentuja.
Mianowicie w kazdym posiłku jest po tyle samo biała.I każdy posiłek jest prawie tak samo kaloryczny.Największe róznice są rzędu 150kal.
Takie rozłożenie jest dosyc ciekawe.Wydaje się że nawet ma plusy bo:
-nie przeciaza się układu pokarmowego duzą ilością jedzona na raz
-i jest stały RÓWNY dostęp energi przez cały dzień
Pytanko więc brzmi.
Czy takie rozłozenie posiłków jest lepsze od standardowego?Czy nie.
Jakie jest Pańskie zdanie na ten temat?
Oraz jeżeli są jakieś minusy to jakie?(pewne że układ pokarmowy pracuje cały dzień na wysokich obrotach)
Bardzo proszę o wyjasnienie.
PS:proszę(jak jest czas)zerknąć tez do mojej wypowiedzi w poscie "Typ budowy w Węglowodny"
Czekam na pańską opinię