3 miesiace Bjj vs 3 dan taekwondo

super chlopaki....
ciekawe tematy jak na SFD ...a pytanie o "Decyzje" pozostaje bez odpowiedzi...ja tez nie wiem o co chodzi ? moze jednak ktos cos powie na to zapytanie ....czy to nie na temat...


ZgreD

Takze ogladalem te walke i nie wygladalo na to by Henderson wygral ja nieziemskim fuksem, lecz raczej lepszym do niej przygotowaniem (rozrzucil Renzo jak gnoj po polu)a nastepnie zafundowal mu male KO 96-)

Odnioslem inne wrazenie niz Ty Rayan. Co prawda ataki Renzo (glownie wejscia w nogi) nie robily wrazenia na Danie i rzeczywiscie wygladaly na wolne i syganlizowane... jednak z opinia o "...rzrzuceniu gnoju po polu..." jest przesadna.

Sam nokaut tez jest dziwny. Faktem jest ze mial miejsce i Renzo nie przejawial ochoty do dalszej walki, ale ciezko mi stwierdzic jak do niego doszlo. Czy to byla kontra kolanjkiem na wejscie w nogi, czy cos w tym stylu... ale sam Renzo wygladal na zdziwionego, ze do niego doszlo (KO)

Uwazam, ze Renzo przyjal zla koncepcje ataku. Slusznie staral sie sprowadzic Dana do parteru, ale powinien przewidziec ze ten jako wysmienity zapasnik potrafi skutecznie kontrowac...

Moim zdaniem bardziej skuteczne byloby jakies wyhaczenie, podciecie... zapasnicy podczas zwarcia czesto preferuja postawe "bliska" tzn ich nogi sa dosc blisko nog przeciwnika (np. przygotowanie do suplesu) taka postawa jest malo stabilna i duzo latwiej w niej wytracic przeciwnika z rownowagi...

"Grzeczni chlopcy ida do nieba. Niegrzeczni ida tam, gdzie chca..."

Renzo to nie Arona,powinien sie kulnac do gardy,w stojce byl za slaby fizycznie by wychaczyc Hendersona lub wywrocic go wejsciem w nogi.Blad taktyczny przedewszystkim,przecenil chlopak swoje umiejetnosci techniczne i sile.
Henderson jest znany z ksywy Decyzja poniewaz kilka walk wygral wlasnie dzieki decyzji sedziow niekiedy bardzo dyskusyjnych.

..."Decyzja" - dzieki za info ...

ZgreD

Podzielem Twoje uwagi Akira. Nie rozumiem tylko tego kulniecia do gardy. Przeciez najpierw musialby go sprowadzic do parteru...

Tak tez myslalem o tej "Decyzji" jednak walka z Renzo zakonczona zostala przez KO, wiec ewentualna stronniczosc sedziow nie miala tutaj znaczenia.

Co do innych walk Dana to sie nie wypowiadam... cos tam sie jeszzce sciaga... ach ten Direct Connect


"Grzeczni chlopcy ida do nieba. Niegrzeczni ida tam, gdzie chca..."

Batonx z tym gnojem to mi chodzilo o to, ze Henderson po prostu w kazdym etapie wlki (przynajmniej tej) byl zdecydowanie lepszy- i w stojce i w parterze. Sam Dana nie lubilem do momentu tej walki wlasnie za to ze pomagali mu sedziowie np. po walce z Newtonem to ja zwyciesce wlasnie widzialem w Carlosie

Odnosnie sily fizycznej: Royce wyhaczal wiekszych niz Dan, a z pewnoscia jest slabszy od Renzo. Sukces wyhaczenia polega nie tyle na sile co na szybkosci, zaskoczeniu, zdecydowaniu... ja bym go wyhaczal, podcinal w zwarciu...


"Grzeczni chlopcy ida do nieba. Niegrzeczni ida tam, gdzie chca..."

OK Rayan, ale parteru to w tej walce za duzo nie bylo aby wyrokowac o wyzszosci Dana nad Renzo. Mysle ze gdyby Renzo wywrocil Dana to by sobie w parterze z nim poradzil.

BTW Odnosnie sprowadzania do parteru: zaimponowal mi tutaj Fabiano Iha. Widzialem jedna jego walke, ale styl w jakim zrobil wejscie w nogi (a raczej przechwyt jednej nogi...) byl imponujacy... co za dynamika. Jesli ktos dysponuje jakims info o tym zawodniku, wynikami jego walk itp. to bardzo prosze o zapodanie...


"Grzeczni chlopcy ida do nieba. Niegrzeczni ida tam, gdzie chca..."

Ale go nie wywrocil :)

"Ten wygrywa mecz kto strzeli jedna bramke wiecej "


>> To nie sztuka zabić kruka lecz gołą dupą jeża <<