Rickson Gracie spędził wakację w Rio. Trochę pobalował, spotkał starych kumpli i co dla nas najważniejsze - rozmawiał z GRACIEMAG.com. Tematem była oczywiście gala noworoczna Pride. Na pierwszy ogień poszedł temat walki Silvy z Aroną:
"Stawiam wszystko na Aronę, ponieważ jest bardzo dobry technicznie i jest wojownikiem. Myślę, że ma dobrą osobowość. Oczekuję, że skończy Wanderlei'a" - powiedział Rickson.
"Co do innych walk, oczywiście generalnie kibicuję Brazylijczykom. Zawszę chcę widzieć jak Brazylijczycy, jak np. Murilo i Minotauro, wygrywają, ale im więcej jest tam twardych zawodników, tym bardziej mogę tylko siedzieć i patrzeć co się stanie" - powiedział. "Murilo, przykładowo, nie ma zbyt dobrych przeżyć z Hendersonem. Przekonamy się, co pokaże teraz. Ma wspaniały potencjał i chciałbym zobaczyć jego wygraną".
Co do walki o pas wagi lekkiej, Rickson wybrał Gomiego: "Myślę, że wygra Gomi, ponieważ jest teraz w doskonałej formie, jest bardzo pewny siebie.", natomiast na pytanie o walkę Zuluzinho z Fedorem odpowiedział: "Niestety, myślę, że Zuluzinho nie ma zbyt dużo doświadczenia, aby wygrać z Fedorem" - stwierdził Gracie.
Były moderator Sceny MMA i K-1 oraz elita SFD.