SPORT A CHOROBY SERCA

W niedziele ide na rozmowe z lekarzami, napisze wtedy co powiedzieli. Pozdrawiam
Acha, dzis bylam na swoim pierwszym treningu po szpitalu. Sensei mnie bardzo pilnuje zebym sie nie zapedzila i nie przesadzila z wysilkiem. Po treningu od razu mi lepiej, czuje ze wrocilam do swiata zdrowyh ludzi

To super, że już trenujesz Nie możesz się załamywać. Przez tyle lat świetnie sobie radziłaś ze swoim sercem i cieszyłaś się życiem. Masz w sobie wystarczająco dużo siły, aby robić to nadal.

kasia - czyli wracasz do treningów?

podjełas juz decyzje...?

narazie dopoki nie znajdzie sie ktos kto sie podejmie tej operacji to bede nadal trenowac, prawdopodobnie bede musiala jechac do Zabrza na konsultacje i dopiero wtedy bede zmuszona podjac ostateczna decyzje. Do tego czasu nie zamierzam leniuchowac i bede nadal prowadzic zajecia i sama trenowac

no i bardzo dobrze

tylko uwazaj na siebie (heh, zabrzmiało jak powazna ojcowska rada )

w dziale nasze zdjecia sa nowe fotki z dzieciakami z wczorajszego treningu w moim temacie "a to ja" i zaraz dodam tam nowe zdjecia mojej Julki
Zapraszam do ogladania

Kaśka jak będziesz jechała do Zabrza to odezwij się do mnie proszę.Daj znac kiedy tam będziesz.

ok ale dlaczego???

Pracuję w Zabrzu, może będę mogła ci w jakiś sposób pomóc.

jestes lekarzem?