SPORT A CHOROBY SERCA

...

...

.

moze niemam podobnie ale tez mam problem z sercem i nadcisnieniem
trenuje moze tak intensywnie od roku moze poltorej silownia + sw
i jak mi w listopadzie lekarz powiedzial ze mam nie trenowac na silowni i nie przemeczac sie to poprostu nie dotarło to do mnie
jakbym sie o tym dowiedzial moze wczesniej to inaczej by to wygladalo
ale sport to sposob na zycie z ktorego ciezko jest zrezygnowac jak juz sie zacznie.

i o to chodzi a w moim przypadku karate to dla mnie nie tylko sport ale przede wszystkim filozofia, przeslanie, droga, droga zycia dzieki ktorej jestem taka jaka jestem

w DOJO

Dzis strasznie boli nie serducho ale to z nerwow, az mnie dusi. Koszmar z przed roku powrocil. Moja mama dzis zapila. Terapie odwykowa zaczela w czerwcu ubieglego roku, myslalam ze wszystko juz zrozumiala, ze dotarlo do niej przez ten czas co stracila i jak zniszczyla nasza rodzine, chodzi przeciez do tej pory na swoja grupe. Wszystko bylo ok do dzisiaj. Jestem zalamana. Zaraz ide na trening. Wyladuje z siebie wszystkie emocje. Chyba sie niedlugo wykoncze nerwowo... ilez mozna... nie mam juz sily na to wszystko...

Za dlugo walczysz zeby przerwac Kasiu

Jestem pewny ze wszyscy ktorzy tu sa w poscie trzymaja za Ciebie kciuki wiec wiec nie mozesz zawiesc swoich fanow

masz racje